Data: 2006-06-28 19:41:56
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 28 czerwca 2006 10:32 użytkownik
Lia, sącząc kawkę, wyklepał:
>> Qurde, długa, kosmiczna droga przede mną. A kiedys miałam teorie, ze
>> rasowa kobieta powinna miec jeden swój zapach:D
>
> To mogli wymyslic tylko faceci bojący się o swoje portfele ;)
Cholera, a ja mam tak, że nawet jak zamierzam kupić Coś Innego, to i tak
kupuję zapach bardzo podobny do ostatnio posiadanego (a ten z kolei był
łudząco podobny do poprzedniego posiadanego itd.). No nie wiem, bij, zabij,
nie widzę się w innych. Mam ściśle określone wymagania, każdemu zapachowi,
który ich nie spełnia, to w moim mniemaniu coś brakuje. Nie żeby był
brzydki, nie, nie, ale nie mój. To samo mam ze szminkami. Wychodzę po róż,
a przychodzę z czerwonym i okazuje się, że mam w domu jeszcze cztery bardzo
podobne. A miała być Zupełnie Inna ;-P Może coś w tym jest, że zapach
odzwierciedla osobowość? Jeśli tak, to moja osobowość jest póki co
niezmienna :) Co mnie w gruncie rzeczy cieszy. Howgh :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|