Data: 2004-09-24 09:35:15
Temat: Re: postinor
Od: quirky <q...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ja mowilem o kazdym nowym (w sensie - nastepnym) - fakt, moze niejasno sie
> wyrazilem, ale nie chodzilo mi o pierwsze opakowanie.
Wiem, chcialam tylko zaznaczyc, ze skoro okulista moze mi wypisac trzecie
opakowanie to rownie dobrze moze mi wypisac pierwsze - zawsze moge go
oszukac, ze: "Oooo, juz biore tyle czasu!"
> tak, znam paru lekarzy ktorzy gesto sie juz z tego procederu tlumacza przed
> sadem. i wlasnie od tego jest m.in. nadzór farmaceutyczny. i wydzial
> kontroli w oddzialach nfz.
Ale po co na cos zezwalac a potem sprawdzac i scigac ludzi, ktorzy
naduzywaja [popularne slowo sie zrobilo :)] prawa???? Po to by powiekszyc
biurokracje??? Zatrudniac cale masy urzednikow z pieniedzy, ktore powinno
sie przeznaczyc na leczenie?????
> a gdyby tak twoj lekarz rodzinny byl twoim znajomym? UWAGA!!! NADUZYCIE!!!
> ;)))
Swiat nie jest idealny ;(
> ehhh, a gdzie ja to napisalem?
woli scislosci tu:
"gdzie widzisz naduzycie w wypisaniu pigulek przez
okuliste (nawiasem mowiac jako stomatolog tez mialem na studiach
ginekologie i poloznictwo... - ale to moze z powodu podobnego fotela...)"
Swoje zdanie tez napisalam niecalkiem powaznie :) choc moj stomatolog bylby
wymarzonym ginekologiem :>
pozdrawiam
quirky
[nie lekarz :)]
|