Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Robert Szymczak <r...@t...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: poszukujemy DPS-u z "atmosfera"
Date: Sat, 02 Feb 2002 16:16:38 +0100
Organization: Telepraca Polska
Lines: 29
Message-ID: <3...@t...pl>
References: <a3e2sn$l5c$1@news2.ipartners.pl> <a3eh8g$j51$1@news.onet.pl>
<3...@p...pl> <a3gf0k$l9b$1@news.onet.pl>
<m...@4...com>
NNTP-Posting-Host: pm171.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1012663516 18680 213.76.227.171 (2 Feb 2002 15:25:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 2 Feb 2002 15:25:16 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (Win98; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:22350
Ukryj nagłówki
Jarek napisał(a):
> Przecież ten Pan przed i po wypadku nie jest kimś innym,
> nie stał się nagle zwierzęciem, duszę ma tę samą, a to jest
> najważniejsze, ucierpiało jego ciało.
Być może tak jest. A może jest całkiem na odwrót. Człowiek też się
zmienia: silni stają się słabymi, słabi odkrywają w sobie siłę.
Nagła utrata zdrowia potrafi uczynić z człowieka zniechęconą,
użalającą się i myślącą tylko o śmierci istotę. Niektórzy odkrywają
w sobie nowe sensy życia, inni uważają, że to już koniec. Może tak
było w tym przypadku, może zupełnie inaczej. Ja nie ośmielę się tego
roztrząsać.
W tym wątku jednak mamy bardziej konkretny problem: DPS-y. Mnie też
to pewnie kiedyś czeka, a boję się tej perspektywy. Czy DPS oznacza
zerwanie z wolnym, aktywnym życiem, czy też i w takich miejscach da
się twórczo żyć? DPS-y, co tu kryć, cieszą się złą sławą, ostatni
raport NIK o DPS-ach udowodnił, że nie bez przyczyny.. Co prawda są
wyjątki lecz obawiam się, że to kropla w morzu.
Może na wzór amerykański sami niepełnosprawni powinni tworzyć domy
niezależnego życia, w których mieszkańcy tworzą wspólnotę. Wspólnie
(tele)pracują (czyli jest to też twór gospodarczy), wspólnie
finansują opiekę pielęgniarsko-medyczną, itp. Powiecie: fantazja.
Może... Lecz jaka istnieje alternatywa?!
Pozdrawiam,
Robert
|