Data: 2001-03-15 18:43:25
Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "saq" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
nic dodac nic ujac. tak mysle
pozdrawiam
saq
IMO nie nauczyles sie zbyt wiele - wczesniej krzywdziles, teraz probujesz ja
> szantazowac. A ona probuje sie uniezaleznic i sama zdecydowac, co jest dla
> niej dobre. Probuje wywalczyc sobie wolnosc, niezaleznosc.
> No i jeszcze jej nie ufasz. IMO ktos Ci odebral powietrze, ktorego
wczesniej
> nie doceniales. Madry czlek po szkodzie... Zaufaj, daj jej wolna reke i
> cierpliwie czekaj. Jezeli ja oczywiscie kochasz.
>
> Kochac, naprawde sie zmienic i ufac, ze ona w to uwierzy i jeszcze raz
> zaufa.
>
> W razie czego, pamietaj, ze to nie koniec swiata, tylko jedna z lekcji.
> Pozdrawiam i zycze jak najlepiej:)
> Joanna
>
> P.S.
> Historia brzmi niepokojaco znajomo. Ale to juz nie na temat.
|