Data: 2001-03-15 20:45:39
Temat: Re: powazny problem - pomozcie -PILNE
Od: "Zibi" <z...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Znam bardzo duzo zwiazkow gdzie oni chodza osobno na imprezy bo jest to dla
nich zdrowsze niz pojscie razem :))
I uwierz mi nic zlego sie nie stalo:))
A moze ty ja raniles chodzac na imprezy np. bez niej i Twierdzuisz ze jak
sie juz na taka impreze pojdzie to ho ho albo i jeszcze gorzej, ej
cwaniaczku !
Ja mysle ze jak ona pojdzie na ta impreze to bedzie sie bardzo zle bawila i
nic sie nie stanie mozesz byc pewny a ten koles co kolo niej chodzi na razie
nie ma szans, zreszta tak samo jak Ty daj jej troche czasu ale nie odchodz
zbyt daleko badz blisko i badz czujny :)) To tak jak gra w totolotka wygrasz
albo nie :)))))
--
----------------------------------------------------
-------------
2i6i :)))
z...@s...net
# ICQ 1719082
Uzytkownik "Joanna" <r...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:B6D6D174.5825%rewaj@poczta.onet.pl...
> in article 98r3b3$d6s$...@n...tpi.pl, <Andro> at a...@p...com wrote on
> 15-03-01 19:59:
>
>
> > problem w tym ze jesli pojdzie na ta impreze (to nie szantaz..po prostu
nie
> > chce jej stacic do konca na rzecz tego kolesia) to pozniej nic z tego
nie
> > bedzie - a ona ciagle mowi ze bedziemy razem itp - jak pozna tego koleia
> > bardziej (jak napisalem przez bardzo krotki czas zmienil sie z kolego na
> > kogos kto podobno nie dorownuje mi ale powoduje ze sie zastanawia.
>
> Dlaczego upierasz sie, ze jesli pojdzie na te impreze, to nic z tego nie
> bedzie?
>
> > dwa dni temu mowila ze nie wie czy pojdzie na ta impreze..teraz mowi
"ale ja
> > i tak pojde" - za tydzien czy 2 bedzie ze juz mnie nie lubi i nie
> > zalezy..dlateog tak bardzo nie chce zeby tam szla.
>
> Skoro i tak juz wiesz najlepiej, jak bedzie i co ona zrobi, to moze sobie
> podaruj. Moze masz tak kolosalne poczucie winy? Moze juz oceniles siebie i
> wiesz, ze sam sobie nie potrafisz wybaczyc tych wczesniejszych krzywd
> przeciwko niej? IMO jezeli nie potrafisz zaufac w to, co ona mowi i czego
w
> tej chwili potrzebujesz, jezeli nie potrafisz cierpliwie poczekac, to
> jeszcze nie wiesz naprawde, o co ci chodzi. Moze tylko o to, zeby odzyskac
> kontrole i wladze?
> Joanna
>
OOOOO lekka przesada :))) on chce znow ranic a nie ma kogo a to boli :)))
To tak jak sadysta nie majacy sie juz na kim wyzywac :)))
heh
Pozdro
|