Data: 2003-10-24 11:48:36
Temat: Re: powiedzec czy nie
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasześ" <a...@n...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bnb0fc$n9d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam problem, kilka dni temu dowiedzialem sie ze moja mama ma nowotwor
pluc,
> Poinformowal mnie o tym lekarz. Mama lerzy w spzitalu na oddziale plucnym,
> wiec moze sie domyslac o co chodzi, zwlaszcza ze dluuugo palila papierosy
a
> jej stan byl coraz gorszy. Jednak mama jest przeswiadczona i nie stara sie
> myslec ze to moze byc rak. Wiem ze mama powinna wiedziec co to jest i nie
> powineienm tego ukrywac, zwlaszcza ze bedziemy podjemowali kroki leczenia,
> ale z drugiej strony nie wiem (nie wiemy, brat i tata) jak Jej to
> powiedziec. Mama ma 55 lat wiec jest mloda osoba. Jak Jej przekazac taka
> informacje, jak w ogole postapic ?
Wg mnie to zalezy od stanu Twojej mamy. Jesli stan jest dobry i sa dobre
rokowania, na przyszlosc, po leczeniu, to nawet trzeba powiedziec, bo jej
wspolpraca jest wymagana, jesli jednak leczenie raczej nie przyniesie
poprawy, to moze nie warto jej martwic?
Moja mama babci nie powiedziala. Babcia umarla rok pozniej, po wykryciu
raka. Do konca wierzyla, ze to 'tylko' gruzlica...
Kania
|