Data: 2001-07-30 21:10:44
Temat: Re: powódź!?
Od: Liquid / AAOCG <l...@a...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Pewien człowiek mieszkał na ostatnim pietrze 10-piętrowego budynku. Jak to
> zwykle bywa w tego rodzaju budynkach zainstalowana byla w nim winda, jednak
> byla to nietypowa winda: ow czlowiek mogl zawsze nia zjechac z samej gory na
> sam dol, natomiast w odwrotna strone mogl wjechac tylko przy sprzyjajacych
> warunkach atmosferycznych - mianowicie w deszczu. Przy ladnej pogodzie mogl
> wjechac tylko do 4 pietra. Dlaczego?
Wiadomo... parasol.
Te zagadke slyszalem juz ponad 10 lat temu, zaraz obok tej jakto rozmawialo
dwoch ludzi patrzac na podobizne pewnego mezczyzny, i jeden powiedzial do
drugiego: "Nie mam braci ani siostr, ale ojciec tego czlowieka ( z obrazu ) jest
synem mojego ojca". Kim byl czlowiek na obrazie?
To akurat proste, mi osoboscie bardzo podoba sie zagadka zaproponowana przez
jednego z czlonkow MENSA'y:
Spotkalo sie dwoch kolesi po latach i sobie rozmawiali. Jeden z nich
powiedzial ze ma 3 synow, gdzie iloczyn ich lat jest rowny 36, a suma wynosi
tyle ile okien jest w kamiennicy przy ktorej stoja. Na co drugi stwierdzil ze
nie potrafi powiedziec ile ci synowie maja lat. Wtedy drugi powiedzial ze
najstarszy z nich jest rudy, i wtedy jego towarzysz odgadl wiek synow drugiego
bezblednie. Jak to mozliwe?
Happy thinking :-)) Mnie tez rozwiazanie zadziwilo.
Liquid
|