Data: 2002-10-09 12:09:44
Temat: Re: pozew o rozwód - DLUGIE
Od: g...@e...pl (Grzegorz Nowaczyk)
Pokaż wszystkie nagłówki
Sandra wystukala:
> bo tak jest :-) facet przeważnie myśli jedną częścią ciała a jak stanie
Dzieki w imieniu facetow :)
Od kilku miesiecy mysle o tym jak poskladac swoj zwiazek, jezeli sie nie da
to jak nie zrobic krzywdy dziecia (a propos jedna z nich to Twoja
imienniczka)
a moglbym zaczac myslec ta 'domyslna' czescia ciala
> przed problemem to mu brak polotu takiego jak kobiecie i niestety kobiety
są
> bystre , cwane , przebiegłe i tą właśnie bronią pokonują facetów ,
> wystarczyłoby żeby w tej sytuacji facet wyjął taką samą broń :-) ale brak
mu
> odwagi a może nie odwagi tylko chyba jest w przeświadczeniu, że to tylko
> kobietkom przystoi być perfidnymi
Jak narazie to 'lepsza' polowica spryt, przebieglosc, wykorzystuje w celu
oklamywania mnie i wszystkich do okola - takiej broni mam uzyc? Boze bron
mnie od takich zamyslow!!!
> znam dużo kobiet, które myślą podobnie jak ja i jeśli chodzi o władze nad
> dziećmi niewykluczają opinii, że ojciec jest wiekszym gwarantem na
> prawidłowe wychowanie, zmieniają sie czasy panowie o jakich Wy piszecie ,
> będę dalej twierdziła: troche wiary w siebie :-)
Ja wierze w siebie. Bede walczyl do konca!!! W moich wypowiedziach dziele
sie spostrzezeniami z innych "rozejsc'
> baby są wstrętne :-) i jak tylko sie będzie coś paliło jej pod nogami to
nie
> przebieraja w środkach ale to kwestia umiejętnego udowodnienia jej ,że nie
> tą drogą bo życie może się obrócić przeciw niej ... nie zmienię swojego
> zdania mimo ,ze jestem kobietką.
Ja bylbym daleki od sadzenia sie z nia ale skoro nie szanuje mojego zdania
to chyba sad rozstrzygnie - jak napisalem to nie calkiem pogodze sie z
niepowodzeniem.
> Miałam rozmowę z facetem , CIAH
Rodzina Panowie
> to nie przynoszenie tylko poborów to pewne wyrzeczenia z ,którymi nie
> potraficie sobie niekiedy dać rady lub jesteście święcie przekonani ,że wy
> nie podołacie sprostac wyzwaniu ...
Wiem co to rodzina!!! I dam rade podolac!!!
> Ale jeszcze coś dokończe. Kobiety gdy sie rozpadnie zwiazek przewaznie
myslą
> i o dzieciach i o ich miejscu w nowym związku.
moja polowica raczej nie bardzo wie jak dzieciom (6 i 2) to pomoc poukladac
ze chce sie z nimi do PANA wyprowadzic
> Faceci natomiast zaczynają sie zastanawiać nad tym ponieważ muszą się
liczyć
> z tzw. konkubiną ...czy zaakceptuje, jak sie zachowa w stosunku, i
facetowi
> trudniej wyzbyć sie tej partnerki,która jest dobra w łóżku ...
CIACH
Odnosze wrazenie ze caly czas facetow odbierasz jako tych przez ktorych
zwiazek sie rozpada (jezeli jest inaczej to sorry)
> I wiem ,że jak mężczyzna będzie przekonany czego na prawde chce i co może
> zapewnić to wygra sprawę .
Mam nadzieje ze jak za jakis czas do tego dojdzie to sprawdza sie Twoje
slowa
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|