Fri, 29 Oct 2004 08:20:59 +0000 (UTC), na pl.rec.dom, Ed napisał(a):
> Podpisuję się obiema rękami. W najbliższej rodzinie, w pralce Brandta
> ładowanej od góry po kilku latach b. lekkiej eksploatacji (niestety nie
> pamietam modelu) pękł bęben w rejonie mocowania osi (może to trochę
> niefachowe określenie ale daje pojęcie o miejscu uszkodzenia) - długotrwałe
> próby znalezienia sensownego cenowo serwisu skończyły się kupnem nowej
> pralki. Proponowana cena naprawy 750 zł, trudno powiedzieć ile z tego
> stanowił koszt bębna bo jako część zamienna jest nieosiągalny.
> Skutecznie mnie to odstraszyło od tej marki.
> Uszkodzona pralka stoi bezużyteczna - czeka na ew. towarzyszkę co by z dwóch
> zrobić jedną :) - a może ktos z grupowiczów ma podobny kawałek złomu?
> Pozdrawiam, Ed.

Zasmucacie mnie panowie bo ja juz mocno sie nastawiałem na jej zakup.
A moze to jest tak ze do tej pory marka brandt nie była obecna na naszym
rynku i dlatego trudnosć z serwisem i kupnem części. Od jakiegos czasu
pojawił się w duzych ilościach sprzet tej firmy. Pytałem o serwis w sklepie
i mi powiedzieli ze w moim miescie jest i nie ma problemu. Rozumiem ze tu
chodzi o sprzet w aktualnej sprzedaży a nie ten sprzed lat. Jezeli firma
brandt zgości na stałe w polsce to sytuacja w stosunku do tych teraz
sprzedawanych nie bedzie taka zła????
Czy mam triche racji - bo jestem mocno do tej pralki przekonany i nie
bedzie mi miło się rozstac z mysleniem o jej zakupie.