Data: 2010-02-15 22:04:25
Temat: Re: prawa zwierzat
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 15 Feb 2010 22:41:03 +0100, Paulinka napisał(a):
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:hlce1d$1rt$4@node1.news.atman.pl...
>>> Vilar pisze:
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:hlcc5n$1rt$2@node1.news.atman.pl...
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 15 Feb 2010 12:31:17 -0600, Himera napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> jesli czlowiek niejadlby miesa nie byloby potrzeby na zabijanie
>>>>>>> zwierzat.
>>>>>>> czy zwierzeta zabijaja dla zysku? zabijaja bo musza przezyc. czlowiek
>>>>>>> nie musi zabijac i jesc zwierzat zeby przezyc. poczytaj sobie jak
>>>>>>> dieta miesna wplywa na czlowieka. czlowiek nie jest drapieznikiem, nie
>>>>>>> jest miesozerca, biologicznie jest zbudowany do konsumcij potraw
>>>>>>> rozlinnych.
>>>>>> Himerka, ależ Ty piszesz bzdury: gdyby człowiek biologicznie był
>>>>>> przygotowany tylko do roślinnej karmy, toby nie miał kłów (one sa
>>>>>> charakterystycznym elementem u mięsożerców) i miałby żołądek pozbawiony
>>>>>> kwasu solnego, a przynajmniej byłoby go w żołądku 12 razy mniej.
>>>>>> Ależ Ty zasuwasz farmazony :-)
>>>>> Czemu zaraz farmazony? Wiesz, co to są potrawy rozlinne? Może mają dużo
>>>>> białka.
>>>>>
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Paulinka
>>>> Ixi broni swojego prawa do.....zatapiania kłów :-)))), MK
>>> Jeszcze trochę i przy kuchni XL - MŚK (w sumie to JŚK - w końcu to nie
>>> moje ślubne kochanie) będzie miał zaawansowaną miażdżycę ;)
>>
>> Aaa- to o to chodzi, żeby nie pamiętał tych Twoich złośliwości:-)
>
> Ja nie znam MŚK XL, więc nie bardzo wiem, co on nieboga
niebóg ;-PPP
> ma pamiętać z
> naszych nieistniejących rozmów.
Twoje złośliwości mu przekazałam ;-PPP
--
Ikselka.
|