Data: 2010-02-15 22:08:10
Temat: Re: prawa zwierzat
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:hlcfj6$1rt$11@node1.news.atman.pl...
>> Masz omamy większość moich koleżanek nie gotuje z braku czasu. Kupują
>> gotowce. Dobiła mnie znajoma, która powiedziała, że cały ranek gotowała
>> zupę, a okazało się, że rozpuszczoną kostkę rosołową, zalała lanymi
>> kluskami (to dla dwulatka). Ludzie jedzą teraz straszne rzeczy. Dlatego
>> wegetarianizm jest dla mnie odskocznią od fast foodów, ci ludzi myślą o
>> tym co jedzą.
>>
>> --
> I tu mnie dobiłaś.
> Miałam śmiałą teorię, że Polska ominęła okres fascynacji fasfoodami i
> gotowym żarciem i załapaliśmy sie juz na zdrowe i normalne tendencje.
> Wokół mnie ludzie raczej gotują i myślą nad tym co włożą do dzioba.
> Niektórym wręcz odbija (slowfood i inne takie).
>
> Może tej znajomej trzeba pokazać jak sie gotuje marchewkę? Albo pomidorówkę?
> Nie wychowała się aby w jakichś akademikach?
Niestety tak miastowe kobiety funkcjonują. Ciągle się ze mnie ktoś
rechoce, że się nie podniecam kupnym jedzeniem. Na skromne uwagi wszyscy
reagują, że mam kulinarną misję zbawiania świata.
--
Paulinka
|