No wiesz, freudowskie skojarzenia.

Ja mówię: świńskie mięso podnosi potencję.
Ty kojarzysz: dzięki świńskim ryjom można mieć potomstwo.

Ja mówię: OK, pewnie lepsze dla ciebie już to wpieprzanie świńskich
ryjów niż bredzenie jak ślepy o kolorach, co świadczy o pewnych
dysfunkcjach pracy mózgu, a więc być może o skutkach niedoborów
w diecie niemal pozbawionej mięsa...
tym bardziej że być może przy okazji zajdzeiesz też dzięki temu w ciążę,
zgodnie ze swym skojarzeniem?
Chociaż tego ostatniego - tak jak pisałem - nie mogę już potwierdzić.


BTW miewasz dość spore problemy z rozumiem i koncentracją.
Zaprzeczysz?
Czy nie uważasz, że to może być konsekwencja twojej diety?

--
CB



Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:hlcgkp$hg4$1@news.onet.pl...

Znaczy co?
Bo mnie się to kojarzy z jedną niegrzeczną piosenką Soft Cell, ale z niczym
więcej.