Data: 2010-02-15 22:26:36
Temat: Re: prawa zwierzat
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1qten0zxb5i6x.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 15-luty-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:hlcgeg$1rt$13@node1.news.atman.pl...
>>>
>>> Niestety tak miastowe kobiety funkcjonują. Ciągle się ze mnie ktoś
>>> rechoce, że się nie podniecam kupnym jedzeniem. Na skromne uwagi wszyscy
>>> reagują, że mam kulinarną misję zbawiania świata.
>>>
>>
>> Moment, ja jestem ostro miastowa. Od wielu pokoleń jestem ta miastowa
>> (bez
>> liścia na głowie).
>>
>> A zwykłe jaja od zwykłej kury doceniam bardzo.
>>
>> Wiesz, że to dziwne? Wydawało by się, że jest moda na gotowanie. Że a to
>> oliwa śródziemnomorska, a to miodek z wyspy pachnącej tymiankiem.
>> Wiesz...
>> aż do przesady.
>
> vilar - to jest po prostu drogie.
>
Weź.... marchewka? buraczki? kasza? ziemniaki?
Najzwyklejsze, najprostsze, najzdrowsze jedzenie????
Chyba gotowizny są droższe.
Przykład oliwy i miodu podałam jak przykład tendencji zupełnie odwrotnej,
która wydawała mi się obecnie obowiązywać.
MK
|