Data: 2003-08-28 17:57:15
Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:bil4gq$b98$1@news.onet.pl...
> Chodzilo mi o to, czy taki np. konkubinat nie powinien byc w jakis sposob
> prawnie traktowany jako "para zyjaca ze soba i prowadzaca wspolne
> gospodarstwo domowe - wraz z wynikajacymi z tego faktu wnioskami natury
> ekonomicznej". Nie wiem, jak to lepiej okreslic, chodzi mi o cos podobnego
> do szwedzkiego 'sambolagen', prawa o konkubinacie, gdzie osoby bedace w
> takim zwiazku sa np. wspolnie opodatkowane i nie sa traktowane jako
samotne,
> gdy przychodzi kwestia zasilkow.
Wydaje mi się że czymś takim w naszym państwie jest właśnie małżeństwo. A
może się mylę?
Pozdrawiam
Andrzej
|