Data: 2000-02-08 10:14:27
Temat: Re: prawo, medycyna, szajse...
Od: "Sliwtan" <s...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
LeGaba <l...@p...com> wrote in message news:389b7733@news.vogel.pl...
>
> Sliwtan napisał(a) w wiadomości:
>
> >gdyby wyrażenie braku zgody było takie trudne, do żeczywiście byłby
> problem,
>
> ..... jest wypadek samochodowy, potracony przechodzień, karetka,
> szpital, śmierć - niestety, zwłoki są niezidentyfikowane, a trzeba
> działac szybko - robimy przeszczep, czy nie robimy?
> To jest zagrożenie, które widzę. I nie pomoże tu dowód osobisty w
> torebce, czy kieszeni bo podczas wypadku może ulec zniszczeniu, lub
> lekarze go "zgubią", za odpowiednią opłatą rodziny biorcy.
>
Założenie, że człowiek zgadza się na pobranie po śmierci organów było
słuszne, jeśli nie jest planowane zebranie jakiś oświadczeń za lub przeciw
od _wszystkich_ obywateli. Chodzi o to, że jeśli komuś to 'zwisa' to lepiej,
żeby oddał narządy, bo tych olewających może być na prawdę dużo. Jeśli
jednak mamy dane na temat wszystkich ludzi w kraju, to po 'zagubieniu'
danych o jakiejść zmarłej osobie można od niej nie pobierać organów,
ponieważ to nie miełoby znaczenia w skali całego kraju.
> >> Nalezy ustalić do kogo należą zwłoki.
> >> IMO do rodziny. Więc rodzina powinna wyrazić zgodę na ewentualną
> >> transplantację.
> >>
> >O czym my mówimy? to jest kawał gnijącego mięcha!
>
>
> To mogą byc np. ciało Twojej żony - które kochałeś. Czy zgodziłbyś się
> np. na profanację ciała bliskiej Ci osoby? A czy widziałeś kiedyś jak
> się odbywa sekcja zwłok?
>
Bazyl Ci już odpowiedział -
"...A jeśli to Twoja żona, którą bardzo kochasz ma jedyną szansę na
przeżycie w postaci przeszczepu - popatrz na to z tej strony..."
:)))
> Powiem Ci coś. Gdyby lekarze potrafili zrobić to godnie, z szacunkiem
> dla zmarłego i uczciwie wb. biorców tzn. bez łapówek, to nie miałabym
> żadnych obiekcji do "domniemania zgody".
> Niestey, cholerne białe sukinsyny - nie potrafią nawet do zywego
> pacjenta podejś godnie.
>
Łapówki to żeczywiści problem, wogóle nie jest kolorowo, ale myślę że ktoś
tu zaczyna popadać w skrajności... ;)
> LeGaba
> "O godność woła - upodlony,
> o skruchę - Pycha strojna w ornat,
> o ciszę - kto w ruch wprawia dzwony,
> o honor - skroń kuloodporna" (J. Kaczmarski)
>
>
pzdr.
Sliwtan
|