Data: 2002-12-08 14:37:19
Temat: Re: prezent
Od: "KingaKa" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FeLicja (Kasia)" <i...@h...com> napisał w
wiadomości news:asv07k$9ef$1@news.onet.pl...
>
> "KingaKa" <k...@w...pl> wrote in message
news:astab4$1p9$1@news.tpi.pl...
>
> > Odradzam,chorym przy takim zaawansowaniu choroby trudno się pogodzić z
> > pozostawieniem bliskich i taki prezent może dodatkowo spowodować
> > pogorszenie nastroju.
>
> Czy sugerujesz, ze oszukiwanie chorej osoby jest lepszym rozwiazaniem?
Nic takiego nie sugerowałam,chyba mnie źle zrozumiałaś.
I
> drugie pytanie: czy uwazasz, ze ciezko chora osoba nie zdaje sobie sprawy
ze
> swojego stanu i przyszlosci?
Nic takiego nie napisałam
Gdybym ja miala obecnie kogos smiertelnie
> chorego, ktorej dany bylby jeszcze kawalek czasu (tak jak dzieje sie w
> przypadku raka, a nie np ataku serca) to chcialabym miec szanse pozegnac
sie
> z ta osoba, rozmawiac o wszystkim, sluchac wszystko to, co ta osoba
> *jeszcze* ma do powiedzenia.
To zupełnie inny problem,przebywanie i rozmowy z chorym to długi i delikatny
temat.
Gdybym to ja byla ta umierajaca osoba to nie
> chcialabym by wszyscy wokol mnie udawali, ze mam jeszcze cale zycie przed
> soba, dawali mi posciel i szlafroczki, i kazdy z kim chcialabym podzielic
> sie ostatnimi myslami zaprzczal mi mowiac "a o czym to Kasia mowi, swiat
> jeszcze przed Kasia, niejedno welele jeszcze obtanczy".
Nikt nie pisze o udawaniu.
Gdybym to ja byla
> ta umierajaca osoba chcialabym wlasnie wysluchac starych piosenek,
zobaczyc
> moje stare zdjecia w ladnej oprawie, popracowac nad drzewem zycia - nawet
> gdybym nie byla w stanie juz trzymac dlugopisu, wtedy chcialabym przekazac
> wszystko ustnie. Chcialabym posiedziec nad morzem, jezeli bylaby taka
> mozliwosc, zobaczyc gory, wachac kwiaty i przygladac sie ptakom.
Chcialabym
> niemal zapamietac kazdy moment, tak jakby byl juz on tym ostatnim. I
mysle,
> ze posciel, czy inna rzecz materialna nie przynioslaby mi takiej
> satysfakcji, jak te rzeczy nietrwale, ulotne.
Nie bądź taka pewna ,bo gwarantuję Ci ,że człowiek nigdy nie wie jak zachowa
się w takiej sytuacji,może jedynie przypuszczać,poza tym pytanie dotyczyło
osoby leżącej,wyobrażasz sobie wyjazd w takiej sytuacji,chyba za duzo
naoglądałaś sie amerykńskich filmów.
> Kasia
>
Pozdr.Kinga
|