Strona główna Grupy pl.soc.rodzina prośba o radę

Grupy

Szukaj w grupach

 

prośba o radę

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2002-11-27 09:30:57

Temat: Odp: prośba o radę
Od: "Martens" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jojo <m...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:as22d3$vfb$...@a...dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:as225i$35i$1@news.tpi.pl...
> > Użytkownik "Martens" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:as0345$4vg$1@news.onet.pl...
> > > [...]No i te maile. Spierdoliłem ja kilka
> > > razy i to tez nie pomaga.
> >
> > Znaczy co zrobiłeś?
> > --
>
> jedyne co mi sie nasuwa to sekscesy chyba? coby kobitę zadowolić i żeby
> zadowolona się odczepiła?
>

Joasiu komizmu całej sytuacji dodaje fakt że między nami nie było sekscesów.
Martens


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2002-11-27 09:40:02

Temat: Re: prośba o radę
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> Joasiu komizmu całej sytuacji dodaje fakt że między nami nie było
sekscesów.

To co było????
Skąd ten problem???

Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2002-11-27 09:50:18

Temat: Odp: prośba o radę
Od: "Martens" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Qwax <...@...Q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
> > Joasiu komizmu całej sytuacji dodaje fakt że między nami nie było
> sekscesów.
>
> To co było????
> Skąd ten problem???

Pisałem kilka kolacyjek, słowa, prezent na do widzenia i tyle. Pózniej się
zaczęło że przeciez mówiłem itd. Był czas gdy sam nie wiedziałem co o tym
myśleć. Okazało się że moja wiedza na temat kobiet jest znikoma. Wstyd się
przyznać ale przez pewien czas pozwalałem soba manipulować.
Martens



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2002-11-27 11:01:03

Temat: Re: prośba o radę
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Martens" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:as22g7$qj2$1@news.onet.pl...
> [...]nie będę cytował całej epistoły przekleństw.
> Niestety jest na nie odporna.

A. Znaczy odpisałeś (przepraszam za niezrozumienie, ale użyte
przez Ciebie sformułowanie jest dość uniwersalne ;). Tego
właśnie miałeś nie robić.

Szukałam wczoraj źródła, z którego wyczytałam te wszystkie
mądrości ;), niestety nie mogę znaleźć. Generalnie chodzi o to,
że kobieta dzwoni wcale nie po to, żeby usłyszeć, że dalej ją
itd., tylko po to, żeby usłyszeć Ciebie. Pisze nie po to, żeby
dostać czułą odpowiedź, tylko żeby zobaczyć w skrzynce wiadomość
od Ciebie. I niezależnie od tego, jaki stek przekleństw tam
zamieścisz, ona i tak przeczyta "ach, ciągle cię itd., budzisz
we mnie gorące uczucia [i co z tego, że negatywne - przyp.
aut.], interesuję się tobą, przecież odpisałem". Nie dawaj jej
tego.

Co do poinformowania wspólnych znajomych - jasne, że nie ma
sensu wciąganie w sprawę osób, które nie mają z nią zupełnie nic
innego. Chodzi o uniknięcie takiej sytuacji, kiedy np. wasza
wspólna koleżanka będzie tę kobietę pocieszać, że może jeszcze
ma szanse, że ma sie nie poddawać itd. Ludzie muszą wiedzieć na
pewno, że ta sprawa jest zamknięta. Im też będzie łatwiej, jeśli
będą wiedzieli, na czym stoją. Nie chodzi o to, żeby ich
nastawiać przeciwko któremukolwiek z was czy wyżalac się, jak to
sobie nawzajem dokuczacie - chodzi o prosta informację. No i,
jeśli już o nastawianiu mowa, lepiej, jeśli dowiedzą się od
Ciebie prawdy, niż od niej jej wersji, prawda?

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2002-11-27 11:03:49

Temat: Odp: prośba o radę
Od: "Martens" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:as27uu$a1v$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik "Martens" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:as22g7$qj2$1@news.onet.pl...
> > [...]nie będę cytował całej epistoły przekleństw.
> > Niestety jest na nie odporna.
>
> A. Znaczy odpisałeś (przepraszam za niezrozumienie, ale użyte
> przez Ciebie sformułowanie jest dość uniwersalne ;). Tego
> właśnie miałeś nie robić.

Nie odpisałem. To było wprost. Problem z nią jest jest taki że pracuje w tej
samej firmie. Ja niestety mogę odejśc dopiero z pół roku (niestety). Tak
więc ona ma jeszcze możliwość kontaktu face to face. Nie odpisuje a nawet
kasuję bez czytania - jako że jej się wyświetla komunikat "Adresat skasował
wiadomość bez czytania" (czy jakoś tak) - to ona wtedy pisze maile albo
dzwoni z tekstem że dlaczego ja to robię przecież to były tylko jakies
rysunki i coś w tym stylu. Ostatnio przysłała maila że chcę ją wymazać z
pamieci, że udaję że nic się nie stało a ona przecież istnieje fizycznie,
żyje itd.
Wierz mi nie spotkałem osoby która na takie potraktowanie jak ja to robiłem
nie zareagowała by.

No i,
> jeśli już o nastawianiu mowa, lepiej, jeśli dowiedzą się od
> Ciebie prawdy, niż od niej jej wersji, prawda?

Moja żona twierdzi że jakiekolwiek tłumaczenia, przedstawiania wersji nic
nie dadzą. Ona generalnie zawsze była "ponad" opinię otoczenia. Myślę że ma
rację gdyż jeśli próbowałem coś komukolwek tlumaczyć to obracało się to
przeciw mnie (nam) no i było pożywką dla tej kobiety. Martens

Ps. Nawet nie wiesz jak ja się kretyńsko czuję jak pomyślę że był moment gdy
mogłem wszystko rozwalić. Niestety im dłużej to trwa tym większe poczucie
winy we mnie i myślę że żal w żonie - to mnie martwi najbardziej. Nie wiem
jak poradzić sobie z tym żeby to nas nie zniszczyło.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2002-11-28 11:49:55

Temat: Re: prośba o radę
Od: "Anula" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:666c.000004c7.3de3812e@newsgate.onet.pl...

> Naprawdę potzebuję rady - (...) jak się odczepic od tej kobiety - wierzcie
nic nie pomaga rozmawiałem prosiłem skląłem i nic na chwilę jest spokój i od
nowa nawt jak ja ignoruję to nie przynosi to żadnych rezultatów. Martens

Piszesz, że pracujecie w tej samej firmie. Znaczy - że możecie chodzić razem
na piwko lub imprezy firmowe. Nie unikaj takich spotkań, bierz w nich
udział - zawsze jak będzie ta kobieta - ale przychodź tylko z żoną. Cały
czas adoruj żonę, nie zwracaj uwagi na tą drugą. Ja nie mogłabym patrzeć jak
facet olewa mnie przy wszystkich, jest szczęśliwy z żoną i doskonale się z
nią bawi - dałabym spokój. Tylko, ze ja nie jestem psychiczna ;) Na pewno
najbardziej zdołowałby mnie wspólny Sylwester - on z żoną + ja sama i
nieszczęśliwa.

Ale to wymaga ogromnego heroizmu ze strony Twojej żony. Osobiście nie wiem
czy dałabym radę na jej miejscu :(

pozdrawiam,
Anka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2002-11-29 17:36:11

Temat: Re: prośba o radę
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "*madzik*" <b...@b...op.pl> napisał w
wiadomości news:as12eb$io6$1@news.tpi.pl...
> Sadze ze w takich rozmowach chodzi o "burze mozgow" z pomyslami jak sobie
> poradzic z dana sytuacja, a nic tak nie zniecheca kolejnych osob do
> dzielenia sie swoimi pomyslami, jak skrytykowanie wszystkiego z gory na
dol
> jednym haslem.

Magdo, powinienm raczej napisać nie podoba mi się, niż moje proste
zaprzeczenie.
Nie podobają mi się pomysły ucieczkowe przed szantażem czy swego rodzaju
terrorem emocjonalnym.
Za formę przepraszam.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2002-11-29 17:44:49

Temat: Re: prośba o radę
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:666c.000006f8.3de47064@newsgate.onet.pl...
> Martwię się czy zona to wytrzyma. Martens

Żona wytrzyma, najważniejsze to nie poddawać się i nie przekombinowywać.
Jeśli chce być z Tobą to wytrzyma, jeśli Ty chcesz żyć z nią to Twoja
wielbicielka
wcześniej czy później to zrozumie.
Moim zdaniem na tę wariatkę najlepszy jest Wasz spokój i radość z każdego
dnia który spędzacie razem.

(Szczególnie, że ta wilbicielka chce podglądać Was, Wasza bliskość w jej
zasiegu na pewno zwiekszy sprzedaż tabletek uspokojających)

Jacek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2002-11-29 17:51:34

Temat: Re: prośba o radę
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anula" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:as4vqj$dfj$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:666c.000004c7.3de3812e@newsgate.onet.pl...

> Piszesz, że pracujecie w tej samej firmie. Znaczy - że możecie chodzić
razem
> na piwko lub imprezy firmowe. Nie unikaj takich spotkań, bierz w nich
> udział - zawsze jak będzie ta kobieta - ale przychodź tylko z żoną.

Nie na wszystkie imprezy chodzi sie z malzonakmi.
Są przeież kumple piwo, inne Panie, ktore chetnie zatańczą.

Co do imprez rodzinnych to zależy tylko od tego oboje macie na to ochotę.
Jeśli tak - to wiecie po co idzieice.
Jeśli nie - to po co iść.


> Cały
> czas adoruj żonę, nie zwracaj uwagi na tą drugą. Ja nie mogłabym patrzeć
jak
> facet olewa mnie przy wszystkich, jest szczęśliwy z żoną i doskonale się z
> nią bawi - dałabym spokój.

Zdecydowanie polecam przebywanie w towarzystwie innych kobiet, aby
rozszerzyć krok nielubianych przez wielbicielkę osób.


> Ale to wymaga ogromnego heroizmu ze strony Twojej żony. Osobiście nie
wiem
> czy dałabym radę na jej miejscu :(

To stracilabyś męża.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2002-12-01 23:08:33

Temat: Re: pro?ba o radę
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako "Martens"
<m...@o...pl>, wyklawiaturzyłeś (aś) :


>Wierz mi nie spotkałem osoby która na takie potraktowanie jak ja to robiłem
>nie zareagowała by.

A jakby tak powiedziec jej przy jakiejs okazji tak prosto w twarz:
"sluchaj pobawilem sie Toba, znudzilas mi sie to Cie wywalam - nie
rozumiesz tego? Znalzlem sobie nowa laskę, jest lepsza w lozku od
CIebie no i zdecydowanie młodsza niz Ty "


czy cos w tym stylu.

Problem moze tylko byc taki, ze moze to klamstwo jakos trafic do zony
- a to juz by bylo wtedy przechlapane.

A tak swoja droga to IMO juz dawno powinienes zawiadomic policje.
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

prośba o radę
kobiece oswiadczyny? dlugie!
Prośba
Życzenia Bożonarodzeniowe
Miłość, przywiązanie czy może egoizm - długie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »