Data: 2001-07-01 10:43:24
Temat: Re: problem
Od: b <b...@r...gdansk.sprint.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Co w/g ciebie "musi mieć" aby była nie była zwykła ?
np. duze piersi, ale znajac siebie to gdyby je miala, to bym stwierdzil,
ze sa duze, ale cos mi w nich nie pasuje ;)
>
> Gdzie leży problem ? w stylu, sposobie spędzania wolnego czasu,
> w sposobie ubierania się ?
>
Problem lezy w moim spojrzeniu na 'kobiety'. Te sexy-wyexponowane, budza
we mnie za duzo emocji.
Naswietle moj problem z jeszcze innej strony (bo czasami trudno jest
wyrazic to co ma sie na mysli):
Mam wielu kolegow: maja oni kobiety, niektorzy nie maja. Niektorzy maja
(tylko zebym nie skrzywdzil nikogo) obiektywnie malo atrakcyjne kobiety
(mam na mysli caly czas ten cholerny wyglad zewnetrzny). Ale tym facetom
wcale to nie przeszkadza, sa oni szczesliwi, na widok b.ladnych
(sexownych) reaguja wlasciwie(wg mnie): 'owszem', super itp..., ale nawet
przez mysl im nie przejdzie, czy nie wolablym tamtej, bo ona to....
I wlasnie ja bym chcial myslec/reagowac tak samo jak oni. Czy to wogole
jest mozliwe do wypracowania?
|