Data: 2004-03-12 15:47:27
Temat: Re: problem
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nilutka" <n...@w...pl> wrote in message
news:c2sclh$skc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bardzo proszę, jeśli ktoś ma jakiś pomysł, o pomoc.
> Dziękuję, Natka.
Uswiadom swojemu bratu, ze jedna skarga na policje, skutecznie zablokuje mu
wszelka kariere zawodowa w kierunku, w ktorym sie ksztalci. Coraz mniej firm
moze sobie pozwolic na zatrudnianie ludzi o sklonnosciach do przemocy, coraz
wiecej zada rekordu z policji o niekaralnosci. W cywilizowanym swiecie juz
nawyzywanie kogos uchodzi za przemoc. W stosunkach miedzynarodowych -
czlowiek o takiej osobowosci nie ma najmniejszych szans na kariere. Lepiej
aby brat sie nad tym zastanowil i sam zdecydowal na terapie, poki jeszcze ma
czas. Nie mow mu tego w formie g r o z b y ale rzeczowej oceny sytuacji.
Jezeli brat maltretuje rodzine - tak, ja bym oddala sprawe w rece
prokuratora, starannie zebrawszy dowody ( daty i opisy jego "wystapien",
swiadkowie, zapisy magnetofonowe, obdukcje lekarskie etc).
Kaska
|