Data: 2005-09-06 15:01:09
Temat: Re: problem....
Od: " Himera" <h...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zenek <b...@i...pl> napisał(a):
> Czy brak umiejetnosci przyznawania sie do swoich bledow jest wada? ...bo
> miedzy mna i moja dziewczyna wytworzyla sie taka nie zdrowa atmosfera
> czasami jak jej zwroce uwage, ze cos zle zrobila ona zawsze swkituje, ze o
> cos ja oskarzam, obwibiam itp mimo, ze chce tylko jej pomoc pokazujac
bledy,
> a jak jej mowie , ze nie potrafi przyznac sie do swoich bledow to uwaza, ze
> nie ma w tym nic zlego? Z czego to moze wynikac? z jakiegos narcyzmu i
> przekonania o wlasnej wyzszosci nad innymi... a moze to ja sobie cos
> uroilem?
niewielu ludzi lubi aby wytykac im bledy szczegolnie kiedy sami ich nie
zauwazaja. mnie to np. potwornie denerwuje kiedy wydaje mi sie ze robie cos
dobrze a ktos mi wyskakuje i robi uwagi ze robie to nie tak jak trzeba.
nie wydaje mi sie ze twoja dziewczyna sie wywyzsza, po prostu denerwuje ja
twoje ciagle dopierdalanie sie.
jesli nie potrafisz zyc z jej bledami znaczy ze jej nie kochasz. przestancie
wiec sobie dzialac na nerwy i zakonczcie znajomosc.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|