Data: 2004-03-26 14:30:39
Temat: Re: problem Shadow'a
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:c40srm$buu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> (...)
> Plątanie jezyka - normlane. Dlatego ciesze sie ze juz nie jestem
malolatem,
> z wiekiem to przechodzi, krew tak bardzo nie buzuje :) i wtedy naprawde
jest
> fajnie, mozna sie wreszcie dogadac.
aha, to znaczy że trzeba będzie sie jeszcze pomeczyc z tym problemem :/
> Zgaduje: moze kotrolujesz sytuacje, bo nie lubisz utraty kontroli,
> wizja idealnej dziewczyny nie wytraci z rownowagi Twojego "idealnego
> swiata",
> A ten idealny jest przeciwienstwem zwyczajnego, szarego zycia ktore ma ta
> przewage ze jest realane...
> Wlasnie! Idealny swiat, idealna dziewczyna, jako remedium na szary swiat z
> problemami,
> ktorym trzeba sprostac.
> Tez tak mialem - to normalne :)
> A doroslosc polega tez na tym, ze z marzen (ktore tak naprawde sa w celach
> ochrony),
> przechodzi sie do praktyki, do nromalnego zycia, ktore jest dalekie od
> marzen ale
> jest autentyczne. I to jest tego najwieksza zaleta.
> Ale poskojnie, to samo przyjdzie - nic na sile.
Tylko że jest problem :( (moze to kolejne marzenie), nie chce żeby moje
życie przypominało żywot przeciętnego Polskiego Kowalskiego. Codzienny
schemat: powrót do domu -> zarcie przy telewizorze -> spanie -> praca ->
powrót do domu -> .... (itd.). To jest własnie puste, a ja chce żeby ta
osoba wniosła coś do mojego życia. Wypełniła pustkę - to czego ja nie
potrafie zapewnić. Nie mówie że moje życie jest wspaniałe, ale nie narzekam.
Żyje własnym życiem i jedyne czego mi brakuje to ... (no właśnie czego ?).
|