Data: 2002-02-17 00:23:26
Temat: Re: problem - albo tylko tak mi sie zdaje... (długie)
Od: "Saranna" <S...@H...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Yans Yansen" <y...@p...pnet.pl> wrote in message
news:27545-1013902461@213.17.138.100...
> No i właśnie tu leży pies pogrzebany. Dzielenie się własnymi
doświadczeniami
> bez posiadania takowych o ile dobrze trafiłem czytając Twoje treści.
> Wyobraź sobie, że taką mam naturę, że jak na czymś się nie znam, lub nie
mam
> w czymś doświadczenia - trzymam dziób w ciup i siedzę cicho. Jeśli jednak
w
> jakimś temacie mam coś do powiedzenia - mówię. Gdybym nie miał doświadczeń
z
> netem, nawet bym nie przeczytał tego wątku.
Witaj Nocny Marku! czyli Yansie;-)
Spodziewalam sie czegos ostrzejszego w Twojej odpowiedzi i jestem mile
zaskoczona ze tak delikatnie mnie potraktowales:-))Jezeli sie pomylilam co
do Twojej historii to zwracam honor.
Temat uwazam za zakonczony,moze tylko dodam ze ja rowniez nie zabieram glosu
w sprawach ktorych nie doswiadczylam na wlasnej skorze ,mozesz mi wierzyc.
Na zakonczenie paradoksalnie dodam,ze bylam kiedys internetowa flirciara
jednoczesnie bedac w stalym zwiazku...I tu sie przyznam,moj pomysl wcale nie
jest moim pomyslem,to jest cos co podzialalo na mnie czyli pomysl mojego
partneta, ktory pozwolil mi zobaczyc siebie sama z zewnatrz.
z pelnym szacunkiem
saranna
|