Data: 2006-08-30 08:59:12
Temat: Re: problem z drzewem sąsiada
Od: "piotrh" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> napisał w wiadomości
news:ed2052$pri$1@wroclaw.wro.vectranet.pl...
> Problem tak przedstawiony bardziej pasuje na budownictwo niż tutaj.
> Pomijając powyższe podsumuję co wiemy:
>
> Aby ustalić czy pęknięcie się powiększa i w jakim kierunku idzie:
> - zrób kolistę wgłębienie w pęknięciu o średnicy 10 cm i głębokości2 cm
przy
> podłodze, metr nad ziemią, pod sufitem
> - poprzecznie do pęknięcia zabetonuj szkiełka mikroskopowe 20x50x1 mm
> - dwa razy dziennie patrz które pierwsze pęknie.
Jeszcze te diabły, ile ich jest w końcu na tej szpilce? ;-)
BP,NMSP :-)
Dziadku 2, kol. Scowron chce tylko "żeby po prostu dalej nie rosło czyli
uschło."
Analiza Twoja świetna, ale czy załatwi mu drzewo?
Rozumiem, że chcesz ustalić podstawę prawną do administracyjnego usunięcia
drzewa,
a w.w. kolega "nie chce się bawić z sądami i robić cyrku."
Jemu siekiera zdalna średniego zasięgu bardziej potrzebna ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
|