Data: 2003-11-07 23:37:10
Temat: Re: problem z fikusem benjaminem
Od: "Edek" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
obciecie ponizej rany w tym przypadku to chyba zbyt drastyczne rozwiazanie,
sprobuje z srodkiem grzybobójczym
dzieki i pozdrawiam, Ed
"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:bogque$s71$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> "Edek" <m...@o...pl> wrote in message news:boel2m$f7i$2@news.onet.pl...
> > Witam,
> > mam problem z fikusem, na jego pniu zrobilo sie cos na kasztalt rany z
> > której saczy sie zólta, rdzawa ciecz.
> > czy ktos wie co to jest i jak z tym walczyc ?
>
> Choroby drewna? Można próbować obciąć roślinę poniżej rany, w punkcie
> przycięcia zasmarować np. Funabenem zmieszanym ze środkiem grzybobójczym.
> Albo wyciąć ostro całe ropiejące miejsce aż do zdrowej tkanki i też
> zabezpieczać.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
|