Data: 2005-08-08 21:47:35
Temat: Re: problem z ziewaniem
Od: "E." <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witaj,
Ja mam ten sam problem :-)
Tyle że u mnie nie ma odruchu wymiotnego -reszta się zgadza - począwszy od tego,
że musze usiąść żeby ziewnąć a skończywszy na tym, że nie daj Boże żeby mi ktoś
przeszkodził w ziewaniu :-) Musi być cisza jak makiem zasiał :-)
Powiem Ci tyle, że mi żaden lekarz nie pomógł. Każdy stwierdzał, że to przez
nerwy i stres. Poza tym u mnie w głównej mierze powodem jest brak ruchu i
niedotlenienie. Ja łapałam się już wszystkiego - najpierw lekarz przepisał mi
inhalatorki, później sama zapisałam się na jogę (baardzo dobry sposób na
regulację oddechu) a ostatnio zakupiłam sobie taką specjalną lampkę do olejków
aromatycznych i robię sobie inhalacje - olejek sosnowy/miętowy i dodaję do tego
grejfturowego lub innego cytrusa - naprawdę baardzo pomaga :-)
Myślę, że to teraz dość popularny problem - wielu ludzi ma problemy z
oddychaniem/ziewaniem.
Jakby Ci to miało pomóc - najpierw byłam u lekarza ogólnego, który dał mi
skierowanie do pulmunologa, endokrynologa, neurologa, więcej nie pamiętam :-)
Pozdrawiam i zdrowia życzę :-)
E.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|