Data: 2005-08-08 18:54:08
Temat: problem z ziewaniem
Od: "Sil" <U...@...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam nietypowy problem, który coraz bardziej mnie irytuje :( może ktoś z was
będzie umiał mi pomóc, choćby wskazując do jakiego lekarza mogę się wybrać..
Mam poważny problem z ziewaniem. Ziewam często, i zdecydowanie rzadziej
udaje mi się to bez problemu.
Szereg warunków muszę sobie zapewnić żeby ziewnąć,a wtedy też nie zawsze sie
udaje. (jak leze musze usiasc, musi byc cicho, musze odpowiednio trafic na
moment..) kiedy sie nie udaje- wyglada to tak jakbym miala odruch wymiotny,
prycham wtedy jak kot. czuje sie tak jakbym miala blokade,przed
zaczerpnięciem większej ilości powietrza, a juz po- czuje dużą ulge. wiem,
że to może się wydawać śmieszne, ale niestety nie jest. to mi naprawdę
przeszkadza w normalnych czynnosciach, często mi łzawią przy tym oczy.
Niedotlenienie teoretycznie jest mozliwe, bo ostatnio bardzo rzadko
wychodze, jednak ten problem mam od kiedy pamiętam, od dzieciństwa- a wtedy
większość czasu przebywałam na podwórku.(nikt mi wtedy nie wierzył ze nie
umiem ziewnąć, a teraz tez nikt tego nie traktuje powaznie)
Może są na tej grupie jacyś lekarze i doradzą mi jaka może być przyczyna tej
dziwnej dolegliwosci i co mogłoby mi pomóc.
Z góry dziękuje
Pozdrawiam
--
Sil
|