Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Milena W." <a...@a...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <Zkm15.3999$DC.90896@news.tpnet.pl>
Subject: Re: problem zdrady
Lines: 63
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Message-ID: <QTG15.8358$DC.207168@news.tpnet.pl>
Date: Wed, 14 Jun 2000 07:55:28 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.116.238.63
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 960969328 195.116.238.63 (Wed, 14 Jun 2000 09:55:28 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jun 2000 09:55:28 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:49614
Ukryj nagłówki
Błagam napiszcie co o tym sądzicie !!!
Użytkownik "Milena W." <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:Zkm15.3999$DC.90896@news.tpnet.pl...
> Witam wszystkich !
> Przeczytałam statnio artykuł w starej "Marie Claire" (październik 98) o
> związku Salvadora Dali z Galą, którzy byli ze sobą przez 53 lata. Ona
> porzuciła dla niego poetę Paula Eluarda. Gala była muzą i opiekunką
> Salvadora, wierzyła w jego geniusz, wspierała go i chroniła. Znosiła przy
> tym jego lęki i depresje. Gala była jego "kołem ratunkowym i jednocześnie
> kamieniem u szyi. Uzależniła go od siebie, nie potrafił bez niej
> funkcjonować, a myśl o jej odejściu napawała go śmiertelnym przerażeniem.
Po
> jej smierci odmawiał jedzenia i zabronił komukolwiek wymawiać jej imię w
> swojej obecności". "Obydwoje cechowało okrucieństwo, cynizm i umiłowanie
> perwersji".
> Ale do rzeczy. Gali z biegiem lat nie wystarczało służenie Salvadorowi a
> jednoczesnie rosło jej seksualne nienasycenie. Zaczęła więc zdradzać męża
z
> coraz młodszymi, przypadkowymi mężczyznami. Zbliżając się do 70-tki bez
> pamięci zakochała się w młodym chłopaku, do tego stopnia, że w pewnym
> momencie chciała nawet porzucić męża. Dali widział, że Gala spotyka się z
> kochankami. Tym razem poczuł się trochę niepewnie - "Moja Oliweczka jest
> zakochana - wzdychał dobrodusznie".
>
> W nawiązaniu do tej historii mam do Was kilka pytań. 1. Czy można kogoś
> kochać i jednocześnie go zdradzać, powiedzmy choćby dla seksu ? (np. Gala,
> nie można zaprzeczyć, że kochała Dalego, w końcu przez tyle lat przy nim
> oddanie trwała, a że miała większy temperament, to szukała sobie
przeważnie
> "przejściowych" kochanków)
> 2. Czy zdardzany małżonek taki jak np. Dali powinien od zdradzającej go
> kobiety odejść, zapominając o tym jak wiele dla niego zrobiła, aby
zachować
> swoją godność, nawet mimo tego, że nadal ją kocha ?
> 3. Czy to, że trwa się przy zdradzającym (-ej) partnerze (-ce) wynika
> zawsze z osłabionego poczucia własnej wartości ? Jak to jest wg
psychologii,
> czy jest reguła, że każdy zdradzany jest nieszczęśliwy i nie powinien
dłużej
> trwać w takim (chorym ?) związku, w którym druga osoba czasem go rani ?
Czy
> jednak psychlodzy uznają coś takiego jak wybaczenie, bezinteresowna
miłość,
> wiara w poprawę losu ?
>
> Bardzo zależy mi na Waszym zdaniu na ostatnie pytanie. Może znajdzie się
> jakiś psycholog, który spotkał się z problemem. Nie wiem co poradziłabym
> komuś lub samej sobie, gdybym znalazła się w podobnej sytuacji.
>
> Pozdrawiam,
>
> Milena W.
> a...@a...pl
>
>
>
>
>
>
>
|