Data: 2004-06-15 09:41:10
Temat: Re: problemy z koncentracją
Od: "G.P." <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Znam to samo uczucie. Niestety rozwiązania tego problemu... nie.
Najgorsze jest to, że czlowiek jest osamotniony w tym co czuje, a
otoczenie nie potrafi tego zrozumieć. Pozostaje tylko samotna walka z
samym sobą.
Gabriel
gg 44568
> Witam!
>
> Ciekaw jestem, czy ktoś tutaj będzie mi w stanie pomóc:
> od paru lat mam problemy z koncentracją. Nie chodzi o to, że nie mogę
> skupić się na jednej rzeczy, a raczej o fakt, że nie mogę się skupić na
> niczym w ogóle. Gdy patrzę na problem matematyczny (a studiuję
> matematykę), często nie widzę nawet jego istoty, patrzę na partię
> szachów i widzę figury na planszy ale nie ogarniam sytuacji nawet
> odrobinę, patrzę na cokolwiek, co powinno być oczywiste i nie widzę
> nawet samego problemu. W głowie pojawia się uczucie blokady, nie pustki,
> tylko klatki, w której zamknięte są wszystkie myśli potrzebne do
> rozwiązania problemu. Mam wrażenie, jakbym najzwyczajniej nie umiał się
> do nich dobrać.
>
> I teraz pytanie dla tych, którzy tu zaglądają i mają jakieś obycie z
> psychologią (prowadzą poradnie, studiują tę naukę): czy to się jakoś
> nazywa? Czy są ćwiczenia, dzięki którym można się czegoś takiego pozbyć?
>
> Z góry dziękuję za odpowiedzi.
>
>
|