Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.pw.edu.pl!not-for-mail
From: "PIT" <p...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problemy z koncentracją
Date: Tue, 15 Jun 2004 14:17:59 +0200
Organization: Warsaw University of Technology
Lines: 37
Message-ID: <campi7$l59$1@julia.coi.pw.edu.pl>
References: <cakl7b$ehc$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: radzio.riviera.pw.edu.pl
X-Trace: julia.coi.pw.edu.pl 1087302023 21673 10.1.7.52 (15 Jun 2004 12:20:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@p...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Jun 2004 12:20:23 +0000 (UTC)
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.pw.edu.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:274597
Ukryj nagłówki
(..)
> rozwiązania problemu. Mam wrażenie, jakbym najzwyczajniej nie umiał się
> do nich dobrać.
Mi sie wydaje, ze to wina pamieci.
Kiedys gdy bylem w podstawowce nie mialem problemow z ogarnieciem roznych
rzeczy (np.: gra w szachy). Zazwyczaj wszystko wewnatrz bylo poukladane,
posegregowane - zawsze mozna bylo siegnac po to co jest potrzebne.
Rozwiazywanie zagadek opieralo sie na skojarzeniach, a ze wszystko bylo na
miejscu, to i wywod byl logiczny. Odkad zaczalem dojrzewac zauwazylem, ze
robi sie w mojej glowce pewin smietnik (bardzo przezylem swoja pierwsza
niespelniona milosc). Teraz biegam jak "oparzony" z mysli do mysli. Jesli
mam jakias kwestie do rozwiazania, to praktycznie rozwiazuje sie sama - bez
woli; przypomina to jakies bladzenie losowe. Tak jak slepiec, ktory moze
tylko macac sciany przed nim, tak ja radze sobie z problemami. Nie widze
calej sciezki dedukcji, lecz od razu cos w srodku kieruje mnie ku
rozwiazaniu. Denerwujace uczucie, zwlaszcza, ze ciezko pozbierac pozniej
wszystko do kupy i przekazac caly wywod drugiej osobie. A najgorsze jest to,
ze gdy mowie sobie: "to trzeba rozwiazac" to reakcja umyslu jest blokada.
Natomiast, gdy zaczynam sie "bawic", podchodzic na "luzie" do zagadnienia to
machina sama rusza i zaczynam dostrzegac te klocki. Denerwuje mnie to i
mysle, ze jest to zwiazane z pamiecia krotkotrwala (dlugotrwala po czesci
tez ). Zazdroszcze wszystkim ktorzy zajmuja sie sztuka gdyz trzeba miec nie
bagatela pamiec i koncentracje by cos odtworzyc (to wlasnie stracilem). Z
tego nasuwa mi sie inny wniosek, ze artystami moga byc tylko ludzie o
ponadprzecietnej pamieci. Ktos przecietny kto wymysli jakis utwor, obraz
(dzielo) w mig traci wizje calosci, artysta potrafi zapamietac te wizje i
odtworzyc ja. I chyba tu tkwi podstawowa roznica.
pozdrawiam
PIT
|