Data: 2005-03-25 20:53:44
Temat: Re: problemy ze wzrokiem
Od: "casus" <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ad rem. Od kilku lat nie rozstaję się z okularami. Mam astygmatyzm. Jedno
> oko słabsze, drugie mocniejsze. Między Bogiem a prawdą to nawet dobrze nie
> wiem jakie mam szkła, bo moja okulistka zawsze tak namota podczas wizyty,
że
> wychodze stamtąd nie wiedząc jakie okulary mam na nosie. Na wizyty do
> okulisty chodze regularnie (czyt. mniej więcej co pół roku).
> Z racji studiowania takiego, a nie innego kierunku, od pewnego czasu mam
> problemy ze wzrokiem i niezaprzeczalnie ma to związek z przynajmniej 8
> godzinnym wczytywaniem się podręczniki każdego dnia.
> Po godzinie czytania oczy zaczynaja strasznie mnie boleć, szczególnie to
> słabsze, potem pojawia się pieczenie, mija kolejna godzina i zaczynaja mi
> "latać czarne plamki" przed oczyma i zaczyna zamazywac się obraz. A tak w
> ogóle to ostatnio zaczęłam miec wrażenie, żę jedno oko "ucieka" mi jak do
> zeza, chcociaz nie mam pojecia jakie to odczucie i czy to w ogole sie
czuje,
> ale z tym mi sie to kojarzy, bo łapię sie na tym, ze sprawia mi wysiłek
> patrzenie na dany punkt.
> Byłam już kilkakrotnie z tym moim problemem u okulisty. Zawsze kończy się
na
> tym samym: wada się nie pogłębia, korekcja jest dobrana prawidłowo,
dostaje
> Tears Naturale (które mi nie pomagają, nie przynoszą żadnej ulgi) i na tym
> kończy się poradnictwo. Chociaż ostatnio do sztucznych łez dostałam
> Dicortineff w kroplach. Wedle wskazań stosowałam go przez 7 dni. Oko
> przestało boleć. Mineły 3 tygodnie i wszytsko zaczyna się od nowa, a ból
> szczególnie jednego oka zaczyna robić się na tyle upierdliwy, że boli juz
> nawet kiedy przestaje czytać, kłade sie, zamykam oczy.
> Jedną z rad otrzymanych od oulistki była ta, aby:
> 1. przestać tyle czytać i oszczędzać wzrok (szkoda, że to jest awykonalne)
> 2. podczas czytania co 20 minut przenosić wzrok znad książki na jakiś
daleko
> oddalony punkt - nie pomaga.
>
> No i dobra. Wszystko cudnie, pięknie. Dno oka zbadane i cała reszta chyba
> też (wnioskuje po ilości "przyrządów" które zwiedzam w gabinecie
> okulistycznym za każdym razem) a oczy jak bolały tak bolą. Jak mam się z
tym
> uporać? Zwłaszcza z bólem, pieczeniem i tymi pojawiającymi się od czasu do
> czasu latającymi plamkami, że o przekrwieniu nie wspomne?
> Casus? Tak nieśmiało spoglądam na Ciebie proszącym wzrokiem - póki jeszcze
> widzę ;)
>
> No nic to, póki co Wesołych i pogodnych Świąt wszytskim, a w szczególności
> tym, którzy będą mieli okazję choc odrobinę odpocząć w ciągu 2
świątecznych
> dni, oby znaleźli czas, aby złapać oddech pomiędzy codzienną gonitwą
> obowiązków.
>
> Pozdrawiam,
> Magda
1. zawsze oko slabsze, czyli mniej widzace moze miec tendencje do zezowania,
zwlaszcza, jesli jestes przemeczona. Dobra rada - te przerwy w czytaniu:-)
2. czarne plamki moga miec przyczyne w zaburzeniach krazenia - nie masz
czasem nizszego cisnienia tetniczego i nie marzniesz w konce rak i nog?
3. skoro oka slabsze daje uczucie pieczenia, bolu, lzawienia, przekrwienia -
czyli niepelne objawy zapalenia spojowek - nalezy myslec o tym, czy ma ono
odpowiednia korekcje okularowa.
4. jezeli masz dobrane cylindy lub sferocylindy minusowe, to mozesz miec
problemy z czytaniem do blizy i opisywane przez Ciebie objawy moga byc
odzewem wlasnie na ten problem. Wtedy powinno sie zapisac okulary do
czytania z cylindrami plusowymi w odwrotnej osi i odpowiednio dobrane moca.
Jezeli cylindy minusowe sa male mozna czytac bez korkecji. No ale Ty nie
wiesz, jakie nosisz, bo Cie okulistka zamotala:-)
5. Tobie rowniez Spokojnych Swiat :-)
pozdr.
casus
|