« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2015-09-21 06:24:55
Temat: Re: prof. Bogusław Wolniewicz
Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mtnrae$nuc$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> Ikselka pisze:
> > Dnia Sun, 20 Sep 2015 20:14:23 +0200, zdumiony napisał(a):
> >> W dniu 20.09.2015 o 20:11, Ikselka pisze:
>
> >>> No ale właśnie o to pytam - KTO orzeknie, że wstanę z MARTWYCH?
> >>> :-|
>
> >> W każdym razie gdy nie żyjesz, to narządy nie są ci do niczego
> >> potrzebne, to szczyt egoizmu twierdzić że lepiej niech zgniją niż komuś
> >> pomóc, a z drugiej strony wymagasz od człowieka by stał się ślepcem -
> >> jakaś niekonsekwencja.
>
> > Nie "by stał się ślepcem", ale by mając wybór nie wybierał ZABIJANIA. To
> > samo z transplantacją. Gdzie widzisz niekonsekwencję?
>
> Jeżeli wybierzesz nie-zabicie dawcy to równocześnie wybierzesz zabicie
> oczekującego biorcy a więc jesteś niekonsekwentna.
>
> Według mnie problem tkwi w czym innym, a mianowicie w wyeliminowaniu
> "potrzeby" wykonywania transplantacji przez wyeliminowanie patologii.
> Zamiast spierać się o to czy zezwalać na przeprowadzanie transplantacji
> i zastanawiać się jakie warunki musi spełnić dawca by był już "gotowy"
> do "oddania" organu czy nie byłoby sensowniejszym zastanowienie się nad
> tym DLACZEGO u biorcy wystąpiła patologiczna degeneracja w biologii.
> Jednym słowem zamiast sprzeczać się o to czy pobierać czy nie, co
> prowadzi do sprzeczności, w którą wpadła Ikselka, czy nie jest
> sensowniejszym odszukanie PRZYCZYNY powstania patologicznej sytuacji w
> zdrowiu biorcy. Być może okaże się ona przyczyną UNIWERSALNĄ, wspólną dla
> wszystkich procesów chorobowych, i możliwą do wyeliminowania z życia
> przyszłych pokoleń?
A może po prostu zostawić transplantację- i szukać innych rozwiązań- np
sztucznych organów?
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2015-09-21 08:19:39
Temat: Re: prof. Bogusław Wolniewicz
Użytkownik "Fragi" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lmyey82qwhku$.1madqkcgv0yw2.dlg@40tude.
net...
Dnia Sun, 20 Sep 2015 19:52:22 +0200, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "Fragi" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:eliv4udohv9d$.120dh4i45mwas.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Sun, 20 Sep 2015 19:11:41 +0200, zdumiony napisał(a):
>
>> W dniu 20.09.2015 o 19:10, Ikselka pisze:
>>>>> poszedł w dobrą stronę, może zakazać operacji bo nienaturalne?
>>>
>>>>> Nie, transplantacja to ciemny moralny zaułek, w jaki medycyna sama się
>>>>> (i
>>>>> świat) zapędziła.
>>
>>>> A może zlikwidujmy całą medycynę?
>>
>>>Ani mi się waż!
>
>> To przynajmniej tą część, która produkuje leki "genetyczne"?
>
>Wiem, że źle mi życzysz, ale jest łatwiejszy i lepszy sposób, by mi o tym
>powiedzieć. Powiedz to wprost. Inne zagrywki to dziecinada Ghost.
Życzę ci byś przestała krzewić dark side tutaj, czy sama przejdziesz na
jasną stronę, to już twoja sprawa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2015-09-21 08:21:33
Temat: Re: prof. Bogusław Wolniewicz
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7d720edd-af0b-4d67-be13-a8e111b3512f@go
oglegroups.com...
Chiron
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:mtmtib$e9q$6@node2.news.atman.pl...
- pokaż cytowany tekst -
>>Aby zrozumieć wypowiedź profesora, nie wyrywaj z kontekstu. Odnieś się do
>>całości
>>http://natemat.pl/77539,prof-wolniewicz-uwaza-ze-p
rzeszczepy-to-forma-ludozerstwa-nie-oddalby-nerki-na
wet-wlasnej-corce-powiedzialbym-niech-umrze
>To może do sekty jechowych się zapisaŁ bo agumentacja tak chora jak u
>Jechowych
Też to zauważyłem, chirek z ikselo tez maja poglądy a la Kociarze i to w
wielu bardzo kwestiach. Co tylko pokazuje jak dobrze jechowici wstrzelają
sie w potrzeby swego targetu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2015-09-21 08:24:27
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczFEniks wrote:
> W dniu 2015-09-20 o 19:00, Ikselka pisze:
>
>> Tak. Albowiem każdy człowiek ma prawo do ochrony swego zdrowia/życia,
>> nawet wobec swego dziecka.
>
> Doprawdy, jakże moralność bywa względna wobec zajmowanego aktualnie
> stanowiska w dyskusji.
Jak dla mnie, tu nie o moralność idzie, tylko o WOLNOŚĆ wyboru.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2015-09-21 08:39:14
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczW dniu 2015-09-21 o 08:24, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 2015-09-20 o 19:00, Ikselka pisze:
>>
>>> Tak. Albowiem każdy człowiek ma prawo do ochrony swego zdrowia/życia,
>>> nawet wobec swego dziecka.
>>
>> Doprawdy, jakże moralność bywa względna wobec zajmowanego aktualnie
>> stanowiska w dyskusji.
>
> Jak dla mnie, tu nie o moralność idzie, tylko o WOLNOŚĆ wyboru.
Oczywiście, że o to chodzi. Tylko dlaczego ta wolność wyboru miałaby być
taka względna i wybiórcza?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2015-09-21 08:51:20
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczFEniks wrote:
> W dniu 2015-09-21 o 08:24, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2015-09-20 o 19:00, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Tak. Albowiem każdy człowiek ma prawo do ochrony swego zdrowia/życia,
>>>> nawet wobec swego dziecka.
>>>
>>> Doprawdy, jakże moralność bywa względna wobec zajmowanego aktualnie
>>> stanowiska w dyskusji.
>>
>> Jak dla mnie, tu nie o moralność idzie, tylko o WOLNOŚĆ wyboru.
>
> Oczywiście, że o to chodzi. Tylko dlaczego ta wolność wyboru miałaby być
> taka względna i wybiórcza?
Wolność to wolność. Nie można być trochę w ciąży, nie można być trochę
wolnym.
--
J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2015-09-21 09:07:52
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczW dniu 20.09.2015 o 20:05, Ikselka pisze:
> A KTO orzeknie, że JA czegoś JUŻ nie potrzebuję?
> :->
Jeżeli nawet byś potrzebowała, to czy nie poświęciła byś się dla innych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2015-09-21 09:09:46
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczW dniu 2015-09-21 o 08:51, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 2015-09-21 o 08:24, krys pisze:
>>> FEniks wrote:
>>>
>>>> W dniu 2015-09-20 o 19:00, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Tak. Albowiem każdy człowiek ma prawo do ochrony swego zdrowia/życia,
>>>>> nawet wobec swego dziecka.
>>>>
>>>> Doprawdy, jakże moralność bywa względna wobec zajmowanego aktualnie
>>>> stanowiska w dyskusji.
>>>
>>> Jak dla mnie, tu nie o moralność idzie, tylko o WOLNOŚĆ wyboru.
>>
>> Oczywiście, że o to chodzi. Tylko dlaczego ta wolność wyboru miałaby być
>> taka względna i wybiórcza?
>
> Wolność to wolność. Nie można być trochę w ciąży, nie można być trochę
> wolnym.
Otóż to.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2015-09-21 09:35:06
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczW dniu 20.09.2015 o 23:14, Ikselka pisze:
> Wybór między widzeniem dziecka a życiem dziecka oraz wybór między swoim
> życiem a życiem dziecka to dwa RÓŻNE MORALNIE wybory.
Tak, to różne wybory, przy czym z tych dwóch o wiele łatwiej już
poświęcić swoje życie,
zwłaszcza że za to będzie się miało punkty u Boga i szansę na Niebo.
A więc nawet nic nie tracimy.
Natomiast nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić jak to jest być
ślepcem, nikt nie ma prawa zmuszać drugiego do tego!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2015-09-21 09:48:28
Temat: Re: prof. Bogusław WolniewiczChiron pisze:
> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:mtnrae$nuc$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 20 Sep 2015 20:14:23 +0200, zdumiony napisał(a):
>>>> W dniu 20.09.2015 o 20:11, Ikselka pisze:
>>>>> No ale właśnie o to pytam - KTO orzeknie, że wstanę z MARTWYCH?
>>>>> :-|
>>>> W każdym razie gdy nie żyjesz, to narządy nie są ci do niczego
>>>> potrzebne, to szczyt egoizmu twierdzić że lepiej niech zgniją niż
>>>> komuś pomóc, a z drugiej strony wymagasz od człowieka by stał się
>>>> ślepcem - jakaś niekonsekwencja.
>>> Nie "by stał się ślepcem", ale by mając wybór nie wybierał
>>> ZABIJANIA. To samo z transplantacją. Gdzie widzisz niekonsekwencję?
>> Jeżeli wybierzesz nie-zabicie dawcy to równocześnie wybierzesz zabicie
>> oczekującego biorcy a więc jesteś niekonsekwentna.
>>
>> Według mnie problem tkwi w czym innym, a mianowicie w wyeliminowaniu
>> "potrzeby" wykonywania transplantacji przez wyeliminowanie patologii.
>> Zamiast spierać się o to czy zezwalać na przeprowadzanie transplantacji
>> i zastanawiać się jakie warunki musi spełnić dawca by był już "gotowy"
>> do "oddania" organu czy nie byłoby sensowniejszym zastanowienie się nad
>> tym DLACZEGO u biorcy wystąpiła patologiczna degeneracja w biologii.
>> Jednym słowem zamiast sprzeczać się o to czy pobierać czy nie, co
>> prowadzi do sprzeczności, w którą wpadła Ikselka, czy nie jest
>> sensowniejszym odszukanie PRZYCZYNY powstania patologicznej sytuacji w
>> zdrowiu biorcy. Być może okaże się ona przyczyną UNIWERSALNĄ, wspólną
>> dla wszystkich procesów chorobowych, i możliwą do wyeliminowania z
>> życia przyszłych pokoleń?
> A może po prostu zostawić transplantację - i szukać innych rozwiązań- np
> sztucznych organów?
> --
> Chiron
I pozostawić problem PRZYCZYNY patologii nierozwiązany, czy tak?
Przyjrzyjmy się więc problemowi zakładając, że odrzuciliśmy już
transplantację organów od dawców a posługujemy się organami sztucznie
wyhodowanymi. Czy transplantacja organu zmieniła cokolwiek w strukturze
informacyjnej organizmu? Nie, gdyż przeszczepiając organ nie zmieniliśmy
niczego w zasobach informacyjnych organizmu, które są odpowiedzialne za
POWSTAWANIE patologii.
Możemy więc oczekiwać, że wskutek błędnego funkcjonowania organizmu
przeszczepiony organ ulegnie ponownie degeneracji i wymagany będzie
następny przeszczep. A koszty hodowli organów i zabiegów
transplantacyjnych są ogromne i "obsługa" jednego pacjenta, któremu
przyjdzie wielokrotnie dokonać wymiany podzespołu, będzie również rosła.
Koszty te będą rosnąć pomimo prawdopodobnego obniżania kosztów
pojedynczego zabiegu w miarę doskonalenia techniki operacyjnej.
Stopniowo, dzięki sztucznej hodowli organów, będzie się wykonywać coraz
więcej przeszczepów a więc i "moce produkcyjne" placówek wykonujących
takie operacje będą rosnąć a wraz z nimi koszty utrzymania i obsługi.
Biznes transplantacyjny będzie się kręcił znakomicie ale też będzie
pochłaniał coraz większe pieniądze i coraz bardziej będzie obciążał
społeczeństwo, a zadowoleni będą ci, który w tym biznesie będą partycypować.
Pytanie o koszty leczenia dotyczy nie tylko transplantologii ale i
wszystkich innych dolegliwości zdrowotnych, które dręczą społeczeństwa.
Chironie, czy nie byłoby korzystniejszym dokopanie się do PRZYCZYNY
wszelkich problemów zdrowotnych ludzi i zastosowanie antidotum, które
uwolniłoby nasze potomstwo od wszelkich chorób i dolegliwości? Jeżeli
przyczyna bałaganu zdrowotnego tkwi w informacji opisującej działanie
naszego organizmu to musi istnieć sposób na jej "odpluskwienie" czyli na
usunięcie wirusa Umysłu. wirusa, który choć niewielki, ale oddziałujący
na przepływ informacji w organizmie przez całe życie, wywołuje skutki
niczym "efekt motyla". W większości przypadków działa powoli acz
skutecznie prowadząc do śmierci. Tylko w nielicznych przypadkach jego
działanie ujawnia się gwałtownie prowadząc do przedwczesnej śmierci
organizmu.
Czy nie warto wybrać drogę odszukania pierwotnej przyczyny zaburzeń
funkcjonowania organizmu zamiast topić miliardy w terapiach o wątpliwej
skuteczności?
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.friko.pl/
http://leotar.blog.pl/
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |