Strona główna Grupy pl.sci.psychologia prosze o interpretacje snu

Grupy

Szukaj w grupach

 

prosze o interpretacje snu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-29 14:59:19

Temat: prosze o interpretacje snu
Od: "Sarna" <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"..To bylo po tym jak zasnelam ponownie,czyli juz rano,kiedy maz i dzieci
wyszli....
Mialam niesamowity sen....to sie chyba nazywa podroz astralna czy jakos tak
:-)
Czytalam kiedys o wychodzeniu z wlasnego ciala podczas snu.Czyli jakby jawne
snienie.Wiesz o tym ze spisz i kreujesz sobie sama sen.
Kiedys podczas takiej proby uwalaniania sie z ciala panikowalam i konczylo
sie to zawsze koszmarem .Za wszelka cene chcialam sie obudzic zeby to
przerwac.Jakby walka samej ze soba. Tym razem majac swiadomosc,ze takie cos
jest zdarzeniem przyjemnym jesli tylko potrafi sie tym
pokierowac,poddalam sie czyli puscilam...i bylo super!!
Czulam sie jak w extazie....Przede wszystkim wolnosc i
bezpieczenstwo.Latalam w chmurach jak ptak ,plywalam na wodzie jak i pod
woda (mimo iz w realu nie potrafie plywac)...Niesamowita przyjemnosc.Taka
lekkosc i wolnosc (jako ze bez ciala?)..nie wiem,ale prosze czesciej o takie
sny.Pamietam jeszcze ze bylam juz blisko orgazmu,kiedy cos mnie zciagnelo na
ziemie...:-(
Nie obudzilam sie w pelni,ale wiedzialam ,ze jestem juz spowrotem w swoim
ciele;-( .."




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-29 20:14:27

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Iza" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sarna" <m...@b...gnet.pl> napisał w wiadomości
news:as7vbr$rir$1@news7.svr.pol.co.uk...
> "..To bylo po tym jak zasnelam ponownie,czyli juz rano,kiedy maz i dzieci
> wyszli....
> Mialam niesamowity sen....to sie chyba nazywa podroz astralna czy jakos
tak
> :-)
> Czytalam kiedys o wychodzeniu z wlasnego ciala podczas snu.Czyli jakby
jawne
> snienie.Wiesz o tym ze spisz i kreujesz sobie sama sen.
> Kiedys podczas takiej proby uwalaniania sie z ciala panikowalam i konczylo
> sie to zawsze koszmarem .Za wszelka cene chcialam sie obudzic zeby to
> przerwac.Jakby walka samej ze soba. Tym razem majac swiadomosc,ze takie
cos
> jest zdarzeniem przyjemnym jesli tylko potrafi sie tym
> pokierowac,poddalam sie czyli puscilam...i bylo super!!
> Czulam sie jak w extazie....Przede wszystkim wolnosc i
> bezpieczenstwo.Latalam w chmurach jak ptak ,plywalam na wodzie jak i pod
> woda (mimo iz w realu nie potrafie plywac)...Niesamowita przyjemnosc.Taka
> lekkosc i wolnosc (jako ze bez ciala?)..nie wiem,ale prosze czesciej o
takie
> sny.Pamietam jeszcze ze bylam juz blisko orgazmu,kiedy cos mnie zciagnelo
na
> ziemie...:-(
> Nie obudzilam sie w pelni,ale wiedzialam ,ze jestem juz spowrotem w swoim
> ciele;-( .."
>
Witaj.
Ja też latałam.I pływałam,choć nie pływam.To niesamowite uczucie!Wiem,że to
świadczy o poczuciu pewności.A także otym,że nie masz problemów sama ze
sobą.Akceptujesz siebie,a nawet więcej-wierzysz we własne możliwości.Chociaż
z drugiej strony-latając-patrzysz na ludzi trochę z góry,a to
niedobrze.Zejdź na ziemię!Pogadaj z mężem.Może na jawie,razem przeżyjecie
ekstazę?
Iza


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 21:52:07

Temat: Odp: prosze o interpretacje snu
Od: "Nawrocki" <n...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "..To bylo po tym jak zasnelam ponownie,czyli juz rano,kiedy maz i dzieci
> wyszli....
> Mialam niesamowity sen....to sie chyba nazywa podroz astralna czy jakos
tak
> :-)
> Czytalam kiedys o wychodzeniu z wlasnego ciala podczas snu.Czyli jakby
jawne
> snienie.Wiesz o tym ze spisz i kreujesz sobie sama sen.
> Kiedys podczas takiej proby uwalaniania sie z ciala panikowalam i konczylo
> sie to zawsze koszmarem .Za wszelka cene chcialam sie obudzic zeby to
> przerwac.Jakby walka samej ze soba. Tym razem majac swiadomosc,ze takie
cos
> jest zdarzeniem przyjemnym jesli tylko potrafi sie tym
> pokierowac,poddalam sie czyli puscilam...i bylo super!!
> Czulam sie jak w extazie....Przede wszystkim wolnosc i
> bezpieczenstwo.Latalam w chmurach jak ptak ,plywalam na wodzie jak i pod
> woda (mimo iz w realu nie potrafie plywac)...Niesamowita przyjemnosc.Taka
> lekkosc i wolnosc (jako ze bez ciala?)..nie wiem,ale prosze czesciej o
takie
> sny.Pamietam jeszcze ze bylam juz blisko orgazmu,kiedy cos mnie zciagnelo
na
> ziemie...:-(
> Nie obudzilam sie w pelni,ale wiedzialam ,ze jestem juz spowrotem w swoim
> ciele;-( .."


no cóż.... nie ma tu co interpretować. opisałaś stan psychiczny (nieważne
czy świadomu czy nie), który przeżywa wiele osób, często nawet cyklicznie. w
twojej opowieści nie ma nic nadzwyczajnego, na czym można byłoby się na
chwilę zatrzymać.

N.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 15:51:50

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Sarna" <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Nawrocki" <n...@m...pl> wrote in message
news:as8o9k$aja$1@news.onet.pl...
w
> twojej opowieści nie ma nic nadzwyczajnego, na czym można byłoby się na
> chwilę zatrzymać.
>
> N.
Poszperalam troche na temat mojego snu i osmiele sie niezgodzic z Twoja
opinia..
Świadome śnienie jest niezwykłym, tajemniczym i ekscytującym doświadczeniem.
Przez to jest dla wielu ludzi bardzo pociągające. Jednak świadome sny mogą
służyć również codziennym, życiowym celom. Wewnętrzny świat jest
rzeczywistością wielopoziomową i każdy z nas ma świadome sny o różnym
znaczeniu i różnej głębi doświadczenia. Oneironauci wykorzystują umiejętność
świadomego śnienia do wielu różnych celów, każdy z nich odnajduje
indywidualne możliwości tego niezwykłego stanu świadomości. Najczęściej
jednak wspominają oni o kilku najważniejszych:


1. Świadome sny dostarczają ogromnej satysfakcji, przyjemności i radości.
Wielu oneironautów mówi, że doświadczenie świadomego snu po raz pierwszy
było najszczęśliwszą chwilą w ich życiu. Jest to związane z poczuciem
niezwykłej wolności, które ogarnia nas we śnie świadomym. Nie jesteśmy tam
ograniczani żadnymi prawami fizycznymi i społecznymi oraz posiadamy wysoki
stopień kontroli nad marzeniami sennymi. Człowiek w pełni świadomy w swoim
śnie może zdecydować się na robienie rzeczy niemożliwych w świecie
fizycznym. Oneironauci latają w swoich snach jak ptaki, czerpiąc z tego dużą
radość (kto latał ten wie jak bardzo jest to przyjemne), przeżywają
intensywne sny erotyczne, realizując w nich swoje najbardziej ukryte
pragnienia i fantazje (niekiedy sny takie kończą się doświadczeniem orgazmu
o niezwykłej intensywności, określanego jako orgazm "totalny" albo
"kosmiczny") itd.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 16:00:16

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Sarna" <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiecej na ten temat mozna poczytac;
http://www.hypnos.pl/
http://strony.wp.pl/wp/vsimmons/index.htm
http://templum.w.interia.pl/html/obe/obehowto.htm
http://www.zyjzdrowo.pl/pages/mednat/dziedziny.php?t
itle=Oneironautyka
http://free.polbox.pl/a/adamby/

Dzieki Greg.
A moze tak dwa tyskie? ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 20:27:08

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sarna" w news:asg027$u55$1@newsg2.svr.pol.co.uk napisał(a):
>
> Wiecej na ten temat mozna poczytac; (...)
> Dzieki Greg.

Prosze bardzo :) Z Mike'm sie skontaktowalas? Ja nie przegladalem tej
biblioteczki, ale wydaje mi sie, ze znajdziesz tam ciekawsze teksty :)
<reklama> Gdybys wpadala na chata psp </reklama> i trafilabys na guniek to
zapytaj ja. Ona chyba czytala bo przekazalem jej jakis czas temu namiary
:)

> A moze tak dwa tyskie? ;-)

Chcesz mnie upic? ;)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-04 22:29:56

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Funitsu" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sarna <m...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asfvif$kfh$...@n...svr.pol.co.uk...
> Świadome śnienie jest niezwykłym, tajemniczym i ekscytującym
doświadczeniem.....

Witam
Pierwszy raz pisze na grupe wiec chcialbym sie przedstawic na imie mam
Krzysiek.
Chcialem powiedziec ze kilka razy doswiadczylem "swiadomego snu" i to co
ciekawsze kilka razy tej samej nocy lub dnia (lubie sie zdrzemnac poznym
popoludniem nawet czasem bardzo poznym :)" W kazdym razie jest to uczucie
niesamowite chyba nie do opisania... wiedzialem ze jestem w swoim pokoju i
bardzo balem sie ze ktos jest tutaj ktos obcy (to chyba jakies pozostalowsci
z dziecinstwa balem sie sam spac i nawet teraz boje sie ze ktos na demna
stoi) chcialem otworzyc oczy i nie moglem chcialem sprawdzic czy jestem sam
i nie moglem powieki nie chcialy mnie sluchac jakby bylu sklejone... po
pewnym czasie udalo mi sie (nikogo nie bylo :) ale po zasnieciu znowu
wrocilo.
I teraz chyba wykombinowalem o co chodzi. MAm taki dziweny zwyczaj ze np
kolo 19 bardzo che mi sie spac oktropnie maze tylko o tym zeby sie schowac
pod kadra i zasnac... ale najczesciej jest duzoprzeczy do zrobienia wiec
pije bardzo mocna kawe... konczy sie na tym ze pozwalam owladnac si epokusie
i po wypiciu tej kawy i tak sie klade.. tyle ze umysl pracuje na maxymalnych
obrotach... taki sen przychodzil zawsze w takich momemntach... a czasami
spie i wiem co sie dzieje w okol czyli slysze radio czy cos podobnego...

Przepraszam ze tak dlugo
Pozdrawiam
Krzysiek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-05 12:02:37

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Sarna" <m...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Funitsu" <f...@w...pl> wrote in message news:aslvlq$cfl$1@news.tpi.pl...
> Chcialem powiedziec ze kilka razy doswiadczylem "swiadomego snu" i to co
> ciekawsze kilka razy tej samej nocy lub dnia (lubie sie zdrzemnac poznym
> popoludniem nawet czasem bardzo poznym :)"

Chyba cos w tym jest,bo swego czasu czesciej zdarzalo mi sie robic drzemki
popoludniowe i wlasnie w takich momentach przychodzil ten sen...Z tym ,ze
moje doswiadczenia nie byly wtedy mile,bo panikowalam ,balam sie i szrpalam
sama ze soba zeby sie obudzic.....
Sen ktory opisalam w tym poscie,zdarzyl sie kiedy zasnelam poraz drugi nad
ranem,poniewaz w nocy budzilam sie i nie moglam dlugo zasnac...Tak czy
inaczej wyciagam wnioski,ze musi to byc zapadanie w bardzo gleboki sen...
Nie jestem tylko pewna czy jesli zdarza mi sie jeszcze kiedys te
koszmary,czy bede w stanie tak pokierowac snem jak ostatnio...
Dam znac o kolejnych doswiadczeniach ;-)
pozdr,
sarna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-05 13:23:12

Temat: Re: prosze o interpretacje snu
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Funitsu" w news:aslvlq$cfl$1@news.tpi.pl napisał(a):
>
> Witam

Czesc

> Chcialem powiedziec ze kilka razy doswiadczylem
> "swiadomego snu" (...) W kazdym razie jest to uczucie
> niesamowite chyba nie do opisania... wiedzialem ze
> jestem w swoim pokoju i bardzo balem sie ze ktos jest tutaj
> ktos obcy (to chyba jakies pozostalowsci z dziecinstwa balem
> sie sam spac i nawet teraz boje sie ze ktos na demna
> stoi) chcialem otworzyc oczy i nie moglem chcialem sprawdzic
> czy jestem sam i nie moglem powieki nie chcialy mnie sluchac
> jakby bylu sklejone...

No nie wiem... w sumie w tym co opisujesz nie ma frajdy i nie jest to
swiadome snienie pelna geba... przynajmniej IMHO :) U mnie wygladalo to
tak:

Akcja rozpoczela sie na klatce schodowej. Szedlem z kolezanka na gore -
sytuacja zupelnie naturalna i nic mi nie podpada. Jednak gdy stanelismy
przed jej drzwiami dostrzeglem blad w systemie i Matrix sie ujawnil ;)
Kolezanka mieszka na ostatnim pietrze. Zawsze gdy pukalem do tych drzwi
robilem krok w tyl i opieralem sie o porecz. Tym razem chcialem zrobic
podobnie ale... poreczy nie bylo! Malo tego. Chociaz to bylo ostatnie
pietro schody wciaz biegly w gore. Zaczalem smiac sie jak opetany.
Kolezanka zdziwiona odwraca glowe i pyta mnie co sie stalo. Na to ja:
- To nam sie sni!!!
W tym momencie nastapila zmiana scenerii. Znalezlismy sie na ulicy. Ja
wciaz smialem sie jak opetany. Zaczalem tez korzystac z tego, ze w snie
nie ma ograniczen (niezly sposob walki z niesmialoscia ;-P). Po jakims
czasie jednak zaczely mnie ogarniac watpliwosci, czy czasem sie nie
pomylilem. Wszystko bowiem wydawalo sie tak realne... Przyszedl mi do
glowy test z uszczypnieciem sie. Niestety nie wyniki nie byly zadowalajace
wiec postanowilem sprawe wyjasnic tak aby watpliwosci nie bylo - czyli
obudzic sie. Po kilku minutach wreszcie doszedlem do siebie i gdy
odzyskalem ostrosc widzenia zobaczylem znajomy pokoj. Faktycznie wiec to
byl sen. Zaluje, ze nie sprawdzilem tego inaczej - przykladowo probujac
przeskoczyc wiezowiec ;)

To o czym Ty piszesz... przypomina mi to troche OBE. Niby spisz, ale
jestes w swoim pokoju. Ja wiedzialem tylko, ze spie a to co dzialo sie w
pokoju bylo juz poza moja swiadomoscia. To zas, ze nie potrafiles sie
obudzic przypomina troche paraliz senny.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Fantastyczna
Servis
Odczucia żony- pytanie
Smierc
Tajny jezyk naukowcow ;-))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »