Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <N...@p...poszukaj.w.google.pl> napisał w
wiadomości news:op.tnd9g1d64zsuzp@adam...
> Dnia 07-02-2007 o 20:18:49 LM <l...@g...pl> napisał(a):
>
>> Widzia3em takie rozwi?zania, ale niestety tylko na dokumentalnym filmie z
>> USA. W Polsce obawiam sie ?e kompletna posucha - trzeba by chyba nawi?zaa
>> kontakty za granic?, mo?e da3oby sie co? podobnego sprowadzia. U nas to
>> raczkuje nawet rynek samochodów dostosowanych do sterowania rekami, a co
>> dopiero tak wyrafinowane rozwi?zania :-(
>
>
> Z tym raczkowaniem to przesada chyba...
>
> Ja pierwszy taki samochód miałem w 1977 roku...

Ja niewiele później - ale to wiele nie zmienia.

Ile jest w Polsce warsztatów, które oferują przeróbkę samochodu Z
HOMOLOGACJĄ na to co robią?
Ilu dealerów oferuje (nawet na zamówienie) katalog samochodów dostosowanych
do rozmaitych niepełnosprawności?

Fiat ma jakiś program, a poza tym? Głównie jakieś domorosłe warsztaty, gdzie
owszem, przerobią - czasem nawet całkiem nieźle, ale to wszystko jest mocno
szemrane, bo nie dostajesz homologacji i tak przerobione auto właściwie nie
powinno być dopuszczone do ruchu. Wszyscy na to przymykają oko i na razie
nie ma tematu, ale niech się zdarzy wypadek śmiertelny, albo - odpukać -
seria wypadków z udziałem takich samochodów, to zobaczysz jaka zacznie się
jazda...

No chyba że o czymś nie wiem, ale to chętnie się dowiem, bo pewnie za jakiś
czas będę zmieniał auto i tematem jestem żywotnie zainteresowany

LM