Data: 2006-01-16 16:27:11
Temat: Re: proznosc ukarana
Od: "Ana_Koli" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Beata Mateuszczyk"
>> A z frywolitkami to też się kiedyś namęczyłam dopóty, dopóki nie
>> odkryłam, że słupek musi tak "przeskoczyć" na nitkę, która pozostaje
>> nieruchoma. Wcześniej blokowałam nitkę, która musi być ruchoma.
>
> Właśnie największy problem miałam z załapaniem tego przeskoku.
> I nadal mam. W metodzie z gazetki francuskiej nie trzeba tego robić. Po
> prostu oplątuje się słupki wokół nitki trzymanej w lewej ręce. Tak mi się
> przynajmniej wydaje, że te metody sie różnią, bo tej z kursu na polskiej
> stronie nie nauczyłam się niestety.
*******
Boszszszszsz.......... jak to dobrze ze nie umiem frywolitkowac ...
i na szczescie to wszystko brzmi tak strasznie zawile ze wcale nie ciagnie
mnie do nauki jeszcze jednego dlubania...
Ania K ;-)
A meza pogratulowac, slowo daje ...!
|