Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.atman.p
l!not-for-mail
From: "Mrowka" <m...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: prywatność - praktyka skrzeczy
Date: Tue, 4 Nov 2003 12:22:59 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 35
Message-ID: <bo8215$m89$1@news.atman.pl>
References: <bnt3hl$32e$1@uranos.cto.us.edu.pl> <bntbqe$t6c$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1lfynievznoq6$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<bnuf15$1o0n$1@news2.ipartners.pl> <bnugo9$5pa$1@inews.gazeta.pl>
<bnulhg$1ork$1@news2.ipartners.pl> <bo2tvv$hjs$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bo3l5d$lff$1@atlantis.news.tpi.pl> <bo7mqr$55c$1@news.atman.pl>
<bo7ovm$8vd$1@nemesis.news.tpi.pl> <bo7qmn$m0n$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179071101.chello.pl
X-Trace: news.atman.pl 1067944805 22793 62.179.71.101 (4 Nov 2003 11:20:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Nov 2003 11:20:05 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:50471
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
> Jasne - przecież właśnie o tym mówimy.... zapanować i wyprzeć się zawsze
> można - to kwestia woli. Pytanie tylko czy warto?
To wszystko zalezy od sytuacji.Jezeli jest tak ze masz meza ktorego
kochasz,dzieci,a nagle cos Ci odbilo lub po prostu jestes zmeczona monotonia
i doprowadzasz do tego ze zakochasz sie w facecie ,to nie warto.Bo i po
co?Zaszalec ,krzywdzac najblizszych?I co dalej?Albo zostawiasz dla niego
rodzine albo wracisz do poprzedniego zycia o ile bedzie do czego wrocic....
Jezeli jestes nieszczesliwa w malzenstwie ,to wtedy chyba warto wlaczyc o
milosc ktora Cie uszczesliwi.
> Ja też nie wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia, ale.... czasem znasz
> kogoś latami, przyjaźnisz się i nagle po latach jedno wydarzenie może
> sprawić, że łapiesz się na tym, iż to nie tylko symapatia.
Nad tym umiem zapanowac.
> Zresztą - możemy sobie przecież podywagować co by było gdyby.
> Tyle, że ja się nie zapieram i wcale nie mam pewności co do moich
> reakcji.... Kiedyś byłam pewna, a okazało się, że zareagowałam zupelnie
> inaczej. Dopóki sie człowiek w danej sytuacji nie znajdzie - nigdy nie
> wie do końca co zrobi.
Dlatego ja jestem pewna,bo mialam okazje przekonac sie o tym.Moja milosc do
TZ jest tak silna ze nikt jej nie zagrozi.(chyba ze z czasem cos sie wydarzy
ze oslabnie).Czasami czulam ze jestem kims zauroczona,ale to wszystko.Z
czasem w kazdy zwiazek wkrada sie rutyna,wiec ktos ciekawy na horyzoncie
potrafi na chwile zamotac nam w glowie.Ale aby sie zakochac potrzeba czasu i
"pozwolenia" danego samemu sobie.
Magda
|