Data: 2003-10-05 19:09:53
Temat: Re: przedmioty
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mr Jacek B." <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> napisał w wiadomości
news:blpa8t$ai8$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Natalia" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:blp9o8$rb8$1@news.onet.pl...
>
>
> > :) tułając się po tym mieście ukradłam gazetę
> > całkowicie celowo, umyślnie
> > i trochę chamsko
> > po prostu chwyciłam ją i wyszłam :)
> > (bez płacenia)
> > tak po prostu, dla złamania jakiegoś zakazu :)
> > była to gazeta z programem telewizyjnym, choć nie miałam gdzie
> oglądać tv :)
>
> a tak dla złamania zakazu - jeśli znnalazło się kilku takich jak ty -
> to skutkiem tego śmiesznego dowcipu będzie - potrącenie z pensji
> sprzedawcy - a to dlatego, że faktury lub kasa fiskalna wykażą braki -
> sprzedawca odpowiada za towar - a więc po prostu okradłaś i tak mało
> już zarabiającą osobą - mam nadzieję, że nieźle się tym ubawiłaś.
>
później dałam żebrakom drobne
właściwie każdemu, kto wyciągnął do mnie rękę
i to nie dlatego, żeby uspokoić sumienie
(kolejny pusty kaprys??)
>
>
> > > no cóż, jeśli ktoś nie ma wartoąści w sobie - często ma je na
> sobie.
> >
> > i znów się zgadza
> > ale jak to zmienić?
> > jesli przez wiele lat oceniało się ludzi głównie po tym, jakie
> przedmioty i
> > ile
> > posiadają
> > przykre to lecz prawdziwe
>
>
> przedee wszystkim pytanie, a właściwie stwierdzenie - PRZECIEZ TY NIE
> CHCESZ Z TEGO ZREZYGNOWAC
>
haha, ja będę MUSIAŁA z tego zrezygnować
może nawet dojść do nagłej, niekoniecznie dobrowolnej wyprzedaży moich jakże
drogocennych przedmiotów
ale jak nauczyć się CHCENIA?? :))
mam wrazenie, że coś już zaczyna do mnie docierać
ale możliwe że się mylę
to naprawdę nie tak łatwo nagle zupełnie zmienić
swój wypaczony system wartości
kiedy pracowało się na niego latami
ale
>
> > ale i tak wolałam słuchać ciągle tych samych kawałków niż nie
> słuchać nic
> > :)
>
>
> a ja lubię ciszę. - ni e muszę się sztucznie zagłuszać.
skąd wiedziałam, że to powiesz?... ;)
> > > no właśnie - zmieniłaś powłokę.....
> > >
> > powłokę może tak, ale nie wnętrze
> > :)
>
> oczywiście wnętrza nie zmieniłaś, a t o z prostego powodu - po tym co
> piszesz, to go po prostu nie masz.
ostatnio doszłam do tego samego wniosku
co za zbieżność!! ;)
ale ty tak na poważnie od razu :))
a ja się trochę śmieję, z siebie oczywiście
i trochę przesadzam, jak zawsze
(znałam osoby naprawdę bardziej ode mnie ceniące przedmioty)
N
|