Data: 2013-04-10 22:04:58
Temat: Re: przeglad prasy
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Kwi, 23:58, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w
wiadomościnews:0382972f-e69a-4776-a6b4-731a8b231a86@
a34g2000vbt.googlegroups.com...
> On 10 Kwi, 22:12, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> > Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu>
> > >http://kontrowersje.net/student_pawe_artymowicz_prz
edstawi_animacj_lotu
> > ZAJJJEBISTE!!!!!! A A KOMENATAŻĘ JESZCZE BISTSZE!!!!!!
> > DAJ TEGO WIENCYJ!
>
> Masz:
> "
> Blagier roku - Matka Kurka, czyli Lewacka Kurew - winien, lecz
> warunkowo nie winien.
>
> Wczoraj legnicki sąd okręgowy zajmował się sprawą blogera Matka Kurka,
> czyli dla sądu i mediów 41-letniego Piotra W. spod Chojnowa. Sąd
> uznał, że Piotr W. znieważył prezydenta, lecz warunkowo nie wymierzył
> kary. Sąd zakazał Piotrowi W.popełnienia podobnego przestępstwa w
> okresie próby mającym trwać jeden rok.
>
> Matka Kurka w kwietniu ubiegłego roku zamieścił na swoim blogu tekst
> "Polską rządzą dwa ruskie cwele - Tusk i Komorowski". W tekscie tym
> napisał m.in.:
>
> "Przecwelenie wcale nie musi się odbyć w warunkach gwałtu seksualnego.
> Wystarczy cwela potraktować szczotką WC, szmatą do podłogi, wsadzić mu
> głowę do kibla i spuścić wodę. Tuska i Komorowskiego bandyta Putin
> wielokrotnie przyczesał szczotką WC, zanurzył w kiblu i spuścił wodę,
> na końcu oddał szeregowym sołdatom."
>
> Bloger Matka Kurka potwierdził, że to on jest autorem tekstu, lecz nie
> przyznał się do winy.
> "
>
> To jest dopiero GŁOS ROZSADKU.
> =================================
>
> Możesz sobie o tym przeczytać z pierwszej
ręki:http://kontrowersje.net/matka_kurka_vs_pa_stwo_
polskie_wyrok_s_du_i_i...
>
> No ale ja go nie reklamuję jako głos rozsądku- taki wyważony. Ja po prostu
> przytoczyłem jego tekst- gdzie masz przecież konkretne zarzuty wobec
> polecanego przez Ciebie Artymowicza. No ale naprawdę uciekasz się do tak
> niskich wybiegów...jak sobie pomyślę, że Cię duzo wyżej ceniłem- to się
> śmieję sobie prosto w twarz. No cóż- nie jestem nieomylny. Czasem się mylę-
> nawet tak bardzo, jak w ocenie Ciebie...choć gdzieś tam głęboko mam jeszcze
> trochę nadziei- że może zdołasz odrzucić to, co Ci blokuje drogę do
> prawdy...ale stawiam złoto przeciw łupinom, że prędzej zjesz publicznie
> swoją sukienkę niż przyznasz, że się myliłaś.
Nie wysilaj sie.
Nie da sie traktowac Ciebie jako partnera
do _rozsadnych i merytorycznych_ rozmow.
|