Data: 2003-08-22 13:29:17
Temat: Re: przejawy nieuswiadomionego zalu
Od: "cbnet" <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marsel:
> ... Przychodzi mi tylko do glowy..
> negowanie wlasnej emocjonalnosci, przynajmniej wokol
> jakiegos "niebezpiecznego" obszaru.
Czyli ktos kto neguje wlasna emocjonalnosc.
A co jeszcze? :)
PS: w pytaniu chodzi o to, co daloby sie powiedziec o takiej
osobie (jej psychice?), wiec nie chodzi tu o domniemanie
przyczyny (~nieokreslona) takich zdarzajacych sie jej stanow.
Czarek
|