Data: 2019-12-10 13:31:13
Temat: Re: przepraszam,
Od: m...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
mozna wpasc do jeziora i nauczyc sie plywa, kluczowy jest jak sadze tryb
przypuszczajacy
---
ciekawy temat "wyplywa" ;)
Zazwyczaj jak nieuk wpadnie do jeziora to w wyniku nieskoordynowanej paniki
sPOwodowanej lekiem przed nieznanym a wiec POtencjalnie groznym dla zycia
srodowskiem...tonie.
I stad tez wziela sie idea tzw "chrztu" z wody (poprzez zanurzenie)
Ot oswojenie pustynnych nomadow przed srodowiskiem ktorego sie panicznie bali,
oswojenie ze smiercia rowniez, przekroczenie instynktownego leku przed smiercia.
Rozluznienie sie, odpuszczenie nastawienia do walki o byt.
Jak sie czlowiek w wodzie - w zyciu "rozluzni" to go woda sama (jak i Zycie tez)
wynosi na wierzch, niesamowite prawda? A takie "oczywiste"... ;P
|