Data: 2008-09-29 12:13:27
Temat: Re: przepraszam, poodnoszę się później
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ostryga pisze:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:gbjmh0$bcd$1@news.onet.pl...
>> ostryga pisze:
>>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> news:gbif1g$lj5$1@news.onet.pl...
>>>> tytuł odnosi się do całokształtu :)
>>>> a ten post, to były przeprosiny z prezentem.
>>>> 2:18 - bardzo interesująco tu uczestnicy psp projektują.
>>>> w tym kontekście całkowicie nieważna wydaje mi się moja własna opinia.
>>>> kolejna projekcja znaczy.
>>> Ale może komuś innemu wyda się ciekawa?
>> możliwe. tylko czy to cokolwiek zmieni?
>
> Z twojego punktu widzenia mozliwe, że nie. :)
>
> A musi?
no... nie.
nie zmieni i nie musi.
ale - chciałem sobie poczytać, jakie będą interpretacje tego gestu.
bo ostatnio było sporo rozmów o projekcji, a to fajny test. choć post
napisałem nie w celu testowania, po dwóch odpowiedziach poczekałem z
moją oceną - właśnie, żeby przyjrzeć się ludzkim projekcjom.
bo ja mam swoją naturalnie -
wg mnie to ten gest był taką wyraźną granicą między w_miarę_naturalnym
kubą a kubą_telewizyjnym. takim pstryczkiem "uj, na wizji jestem!"
:)
no i podobało mi się nawet to, co przed tym pstryczkiem.
--
jestem w sobie zakochany.
niestety bez wzajemności.
http://patrz.pl/trener
"Szara eminencja wyrafinowanej manipulacji w błazeńskiej czpeczce" by cebe
|