Data: 2008-09-29 12:55:44
Temat: Re: przepraszam, poodnoszę się później
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:gbqgp9$btu$1@news.onet.pl...
>> A musi?
>
> no... nie.
> nie zmieni i nie musi.
> ale - chciałem sobie poczytać, jakie będą interpretacje tego gestu.
> bo ostatnio było sporo rozmów o projekcji, a to fajny test. choć post
> napisałem nie w celu testowania, po dwóch odpowiedziach poczekałem z moją
> oceną - właśnie, żeby przyjrzeć się ludzkim projekcjom.
> bo ja mam swoją naturalnie -
> wg mnie to ten gest był taką wyraźną granicą między w_miarę_naturalnym
> kubą a kubą_telewizyjnym. takim pstryczkiem "uj, na wizji jestem!"
> :)
> no i podobało mi się nawet to, co przed tym pstryczkiem.
Och dziękiję za przedstawienie twojej osobistej opinii. :))
Panie eksperymentatorze.
Nie widziałam granicy kuba naturalny, kuba telewizyjny. wiekszosc
wypowiadajacych sie chyba widziala te granice.
Ale to faktycznie nic nie zmienia.
Nigdy sie nie wypieralam, zem trochę naiwna hehe. Ale to bywa urocze. :)
:))
pozdr.
o.
|