Iwon(k)a pisze:

> "duszołap"
>> Właśnie, Iwonko -- spójrz w lustro i zastanów się, dlaczego
>> wywołujesz u ludzi tak negatywne emocje.

> no i? czy ja uwazam sie za "aniolka" by tym aniolkiem
> za pare chwil nie byc?

Moim zdaniem nigdy nie widzisz u siebie żadnych wad, natomiast uwielbiasz jej
wmawiać innym.
Nawet nie wyszukiwać i udowadniać (bo byłoby trudniejsze), lecz właśnie
wmawiać na ślepo. Na zasadzie odwetu. Nigdy nie daje Ci do myślenia fakt, że
w różnych dyskusjach często stoisz jako jedyna przeciwko dziesięciu. Dla
Ciebie nie jest to sygnałem, że możesz się mylić, lecz oznaką, że głupie
barany uwzięły się na Ciebie biedulkę. Jeśli pięć osób zasugeruje Ci, że
jesteś głupia/śmieszna/pomylona/whatever, to Twoją reakcją nie będzie
zastanowienie się, że może faktycznie coś jest na rzeczy, lecz stwierdzenie,
że to te osoby są głupie/śmieszne/pomylone/whatever.
Taki obraz Iwon(k)i wyłania się z tego, co dotychczas dane mi było czytać, a
wyszło spod Twoich palców. To nie jest ocena Twojej osoby - to tylko
stwierdzenie zauważonych przeze mnie faktów.

Za szczerość nie przepraszam, bo wiem już, że Ciebie prawda nie boli.

--
PozdrawiaM