Data: 2005-02-27 10:42:14
Temat: Re: przeprosiny
Od: "Nixe" <n...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a pisze:
> ok. ale nie gniewaj sie, jesli znow po deklaracji
> cnot i kazaniu, wytkne ci upadek ;))
Są ludzie, którym zdarzy się popełnić błąd i potrafią się do niego przyznać i
przeprosić. Oraz tacy, którzy wg własnego mniemania błędów nie robią (bo
twierdzą, że kierują się innym systemem wartości), a więc nie widzą powodów,
by przepraszać. Margola należy do tych pierwszych, Ty - do tych drugich.
Przykład: [1] obrażanie ludzi z gruntu jest niekulturalne i złe (jeśli masz
jakieś wątpliwości, to proponuję zrobić sondę na psr), ale jeśli Ty kogoś
obrazisz, to wszystko jest w porządku, bo nie wyszłaś poza swój system
wartości (uważasz wszak, że obrażanie nie jest niczym złym). Z Twojego punktu
widzenia wszystko jest OK i na pozór wydawać by się mogło, że Margola jest
hipokrytką, a Ty krystalicznym ideałem niepopełniejącym błędów. Ale to tylko
pozory, ponieważ w tym (i wielu innych) przypadku nie chodzi o to,
co_Ty_myślisz na temat obrażania ludzi, tylko co myślą na ten temat ogólnie
przyjęte normy obyczajowe. A są one takie, jak w punkcie [1]
Jeśli to dla Ciebie nie zrozumiałe, to podstaw sobie "normy prawne" pod
wyrażenie "normy obyczajowe", a pod "obrażanie ludzi" słowo "kradzież".
Aha - jak myślisz - jaki typ ludzi szanuje się bardziej? Takich jak Margola
czy takich jak Ty? Oczywiście mam na myśli tylko powyższy aspekt, żebyś nie
pomyślała, że mam Cię za osobę co cna przeżartą wadami.
--
PozdrawiaM
|