tren R pisze:
> Może kogoś zainteresuje - dostałem informację od mojego kolegi:
>
> ***
>
> Wraz z ekipą ekspertów z Uniwersytetu Warszawskiego pracujemy nad
> stworzeniem narzędzia do badania predyspozycji zawodowych i osobowościowych
> PROFESSIONAL PROFILES na stronie www.profilezawodowe.pl

Dlaczego gdy widzę takie testy odnoszę dyskomfortowe wrażenie, że to
testy sprawdzające poziom "wytresowania" potencjalnych pracowników,
pozwalający ocenić ich przydatność.
"Zasoby ludzkie" - modne, fajne dehumanizujące określenie.

Bo kiedy czytam pytania, na każde mogę odpowiedzieć w dwojaki sposób,
zależnie od tego w jakim kontekście je rozpatruję.
Np. Zarówno mogę być niechętny do wysiłku i ciężkiej pracy, jak i bardzo
chętny jeśli przyświeca mi mój osobisty cel.

Testy sprawdzające do jakiego stopnia można człowieka eksploatować, w
jakim stopniu człowiek ten zdolny będzie robić coś czego nie lubi i
jakie poniesie tego osobiste konsekwencje.

Najbardziej pożądani to tacy, którzy skłonni są robić coś czego nie
lubią i nie ponoszą zbyt wielu negatywnych osobistych konsekwencji z
tego tytułu, bo głęboko wierzą, że taka jest kolej rzeczy i nic się z
tym nie da zrobić.


--
"Great minds discuss ideas; average minds discuss events; small minds
discuss people."