Użytkownik "A Broniak" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9unca0$3v4$1@news.tpi.pl...
...........
>Od początku całą dyskusję traktowałem
> jednak z duuużym przymrużeniem oka, nie stawiałem wprawdzie znaczków ;-)
po
> co drugim słowie ale wydawało mi się to tak oczywiste. . .

Czy to ma oznaczać, że nasmiewałeś się z krasnolódków?


> Na znanego rzeżbiarza mnie nie stać. No to krasnal musi być kiczowaty,

Antoni, nie rób mi tego!
Czy ty wiesz jak łatwo wydłubać krasnala w drewnie?
Czy mozesz sobie wyobrazić na ile wzmocni Cie widok krasnala, ktorego symbol
sam stworzyleś?
Jeżeli kochasz swoje wnuczki to daj im cos więcej niz tylko to co
zamierzasz.

> W mojej jaźni są krasnale wyłącznie dobrotliwe. Myślisz, że mógłby
> zagnieździć się również złośliwy?
> Myślę że nie. Przecież do takiego dobrociska jak ja złośliwość nie ma
> dostępu.

Nie należy mylić zła ze złośliwością. Złośliwość może przejawiać się np. w
ciąganiu jeża za ogon po ogrodzie. Może się uwidaczniać przez pozamienianie
żółtych tulipanów na czerwone, co często w ogrodach ma miejsce.
Jednocześnie, gdy wnuczek będzie płakał, podsunie mu pod nos czerwoną
poziomkę do zjedzenia, albo ślimaka do rozdeptania.
Wszystko to jest możliwe, pod warunkiem, ze krasnale w Twoim ogrodzie będą
wolne. Nie gipsuj ich.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to