Data: 2006-05-14 18:41:43
Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof Grodon:
> ... [jakosc swiadczonych uslug medycznych jest] na calkiem
> przyzwoitym srodkowoeuropejskim poziomie.
Coz, zycze wiec milych snow i niezmiennie swietnego [komfortowego]
samopoczucia.
> ... Jezeli nie rozumiesz grozy sytuacji w polskiej ochronie zdrowia to
> naprawde gratuluje klapek, chociaz w sumie to calkiem wygodne
> podejscie...
Rozumiem tyle: "medycy" w PL w moim pojeciu nie powinni marzyc
o podwyzkach za to co oferuja spolezenstwu.
Mamy gospodarke rynkowa i senstymentalne "bo nam sie nalezy"
dzis nic nie znaczy - tak uwazam.
> Takie dane nie maja zwiazku z umiejetnosciami polskich lekarzy
Maja zarowno z umiejetnoscia jak i z _przecietnym_ beztroskim
i niejednokrotnie _bezpojeciowym_ podejsciem "medykow" w PL
do pacjenotow.
Zreszta obserwuje to "na codzien" z pozycji pacjenta, a choc twoje
zyczeniowe stanowisko w tym wzgledzie sa zgola odmienne, to
dla mnie
> ... co chyba widac golym okiem
Okiem pacjenta, czy okiem bezmyslnych, nie majacych nic sobie do
zarzucenia "medykow"? ;)
> [...] i sporo innych, w ktorych rowniez nie odbiegamy od Zachodu,
> co potwierdzaja miedzynarodowe kongresy i prace na nich
> publikowane.
Sporo natomiast innych [statystyk medycznych] lokuje nas w grupie
krajow "trzeciego swiata".
To znamienne, ze wyniki _nielicznych_ danych statystycznych, ktore
sa ~zadowalajace sa dla ciebie wystarczajace do charakterystycznie
[dla srodowiska "medykow" w PL] beztroskiego porownywania
poziomu "splawiania" pacjenotw w PL i leczenia w panstwach,
gdzie pacjent jest podmiotem, a nie przedmiotem w relacji
ze sluzba zdrowia.
Zalosne.
> ... Ja jednak wole stapac nie w swiecie wlasnych iluzji lecz faktow.
Jako zwolennik tezy, ze miarodajna ocena poziomu uslug medycznych
lezy w gestii "medykow" nie masz zadnych uprawnien do opierania sie
na faktach i skazujesz sie na wlasne hermetyczne iluzje.
> ... poklosie mentalne starego systemu ma sie dobrze...
Zwlaszcza kondycja tego rodzaju "myslenia" wsrod "medykow" w PL
jak widac na twoim przykladzie przypomina beton. ;)
> ... Zapewniam, ze do pracy policjanta lub nauczyciela [...]
> nie potrzeba tylu lat studiow,doswiadczenia i CIAGLEGO
> poglebiania wiedzy
> ... Nie wpomne o stresie zwiazanym z dysponowaniem
> najcenniejszymi dobrami czlowieka - zdrowiem i zyciem.
Dzis w PL placi sie za konkretna prace i jej wyniki, a jesli tak
to "medycy" w PL nie maja powodow do narzekan.
BTW osoba prowadzaa moja pania w okresie ciazy byla swietna
lekarka pracujaca w prywatnej przychodni, przychodni publicznej
oraz w szpitalu dzieciecym - nie sadze aby miala problem
z niskim wynagrodzeniem.... no ale umiejetnosci, oraz wyniki
jej pracy bez watpienia odbiegaja od bylejakosci krolujacej
i wszechobecnej wsrod "medykow" w PL.
> ... nie widzisz takiej potrzeby - coz...
Niestety nie widze potrzeby, abym doplacal jeszcze wiecej niz
dotad do uslug korych jakosc mnie bardzo nie zadowala oglednie
mowiac.
Proponuje w zamian ustalenie stalej kwotowo oplaty na ubezpieczenie
zdrowotne i obnizenie w zwiazku z tym najwyzszych stawek podatku
dochodowego - wowczas chetnie przeznacze czesc kwoty obecnego
sowitego "haraczu" jaki musze ~wyrzucac na skladki na niby-ubezpieczenie
zdrowotne, ktora pozostanie w mojej kieszeni, na doubezpiecznie siebie
i mojej rodziny.
> ... nie mnie wyrywac Cie ze swiata iluzji.
Jestes niereformowaly wariatem. :)))
Zwroc sie do kolegow, to moze ci jeszcze pomoga? ;)
> Z mojej strony EOT, nie przedstawiles zadnego konstruktywnego
> argumentu z ktorym mozna na rozsadnym poziomie polemizowac.
Oto biedna, nastawiono roszczeniowo do swiata "lekarzyna", ktora
nie jest w stanie przyjmowac argumentow jakiegos-tam "pacjenta". :)
Wprost zalosne.
--
Czarek
|