Data: 2003-03-18 13:24:48
Temat: Re: przytyć na wiosnę...
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<n...@o...pl> wrote in message
news:2bfd.000007ec.3e771c46@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> zbliza sie wiosna i wieszkszosc przedstawicielek płci pieknej zaczyna
zmieniac
> cos w swoim wyglądzie.DUzo moich lokezanek zaczelo chodzic na aerobik,
> ćwiczyć, nie jedza slodyczy i ograniczaja kalorie. ja mam natomiast
odwrotny
> problem.Jestem dość szczupła, żeby nie powiedziec chuda.Niby do mojego
> niskiego wzrostu jest ok ale przydaloby sie cos przytyc. Niestety wciam
tony
> slodyczy (poważnie) a waga ani drgnie. Troche udaje mi sie zaokrąglić
kiedy
> łykam tabletki antykocepcyjne ale to tez niewiele. Co mam zrobic ? :(
A nie masz problemu z nadczynnoscia tarczycy? Jak tam lajkonik jezdem, ale
cos takiego jest zdaje sie w tym przypadku. Je sie sporo, ale nie tyje,
wprost przeciwnie - chudnie...
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
|