Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: przywitania
Date: Tue, 8 Oct 2002 14:41:03 +0200
Organization: Gormenghast
Lines: 34
Message-ID: <a...@g...h718b7804.invalid>
References: <h2km9.450161$Ag2.18882272@news2.calgary.shaw.ca>
<3...@n...onet.pl>
<YZlm9.433516$v53.19646443@news3.calgary.shaw.ca>
<ane4bc$bri$1@foka.acn.pl>
<ivFm9.468108$f05.20990360@news1.calgary.shaw.ca>
<anfsok$5j5$1@foka.acn.pl>
<Wy_m9.473403$f05.21184373@news1.calgary.shaw.ca>
<annp3e$2ea$4@news.onet.pl>
<qtXn9.491327$f05.21567775@news1.calgary.shaw.ca>
<anqdp1$47a$1@news.onet.pl>
<gKto9.501372$f05.21697663@news1.calgary.shaw.ca>
NNTP-Posting-Host: pa201.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1034082624 11148 213.76.84.201 (8 Oct 2002 13:10:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Oct 2002 13:10:24 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:160126
Ukryj nagłówki
"Pyzol" w news:gKto9.501372$f05.21697663@news1.calgary.shaw.ca
...
> "Masoneczka"
> > Kasiu jak zareagujesz na rozbiegane oczy swojego rozmówcy? wrrr
> > Spojrzenie spojrzeniu nie równe ;) IMo chociaż na twarz rozmówcy
> > wypada patrzeć, a głęboko w oczy to już etap zażyłości.
> Ano widzisz, tutaj nie tylko rozbiegane oczy sa zle przyjmowane, ale chocby
> chwilowe zdjecie wzroku z oczu rozmowcy. B. to dla mnie ciagle meczace,
> ciagle w tym czuje jakas jednak zenujaca mnie natarczywosc.
>
> Kaska
Czy masz wrażenie, że dla "tubylców" jest to całkowicie naturalne zachowanie?
Zrozumiałe jest, że Tobie sprawia to trudność - w naszej kulturze odbierane to jest
tak jak mówisz - natarczywość, powodująca zakłopotanie drugiej strony.
A może ten obyczaj sięga korzeniami jakiś atawizmów? Mierzenie się wzrokiem
w celu ustalenia przywództwa w stadzie?
Mam ostatnio do czynienia (sporadycznie jako gość) z ogromnym bydlęciem -
niesamowitym psem, bardzo silnym i bardzo dobrze ułożonym całe szczęście.
Jednak każdorazowo przy spotkaniu musi się tu odbyć "próba sił" w postaci
zmierzenia się wzrokiem. Nie było kłopotu, gdy pies był szczeniakiem. Teraz
nie sposób mu się przeciwstawić. Za radą gospodarzy i opiekunów trzeba po
prostu unikać jego wzroku. Patrzenie mu w oczy (takie właśnie natarczywe)
zostaje w jego psim/bydlęcym/pierwotnym mózgu odbierane jako wyzwanie,
a nie daj boch, aby otworzył swoją szczękę...;))). Lepiej więc go ignorować,
co on uznaje za nie podejmowanie walki o prymat i zachowuje się nadal jak
pan i władca domostwa (oczywiście swego pana uznaje bez szemrania).
All
|