Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!news.
nowytarg.top.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Wojtek Zak" <z...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: psychologiczne skutki katastrofy
Date: Tue, 13 Nov 2001 20:51:29 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 59
Message-ID: <9sru0t$65b$1@news.tpi.pl>
References: <2...@m...aol.com>
NNTP-Posting-Host: qg85.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1005681501 6315 217.99.16.85 (13 Nov 2001 19:58:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Nov 2001 19:58:21 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:112687
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Digitalbroadband" <d...@a...com> napisał w
wiadomości news:20011113125428.29764.00005591@mb-ch.aol.com...
> Czy nie macie takiego uczucia, ze po tych porwaniach samolotow i celowym
ich
> rozbiciu w budynki pelne ludzi, plus wczorajsza katastrofa samolotu, macie
juz
> serdecznie dosc latania samolotami? Nigdy nie lubilam zbytnio latac, ale
> ostatnio zupelnie mi sie odechciewa ruszac z domu, a tutaj mam bilety juz
> porezerwowane? Co robic? Udac sie do psychologa i moze hipnoza wyleczyc
sie z
> paniki przed lataniem? Nafaszerowac sie tabletkami uspokajacymi i
przedrzemac
> caly lot?
Ewa,
Leciałem dwa razy pod koniec września, gdy to, co się stało 11-tego było o
wiele bardziej żywe.
Co prawda do Kopenhagi, więc to tylko godzina, ale żadnego negatywnego
wrażenia na mnie nie zrobiło.
Ja lubię latać.
Wcześniej jedyną obawa było tylko, że mi się przyczepią do tego, że walizka
nie zamknięta na kluczyk - do większej mi się zawieruszyły. Wziąłem więc
mniejszą, choc trzeba było zrezygnować z paru rzeczy. Jeśli lecisz z
Warszawy, nie daj się zwariować informacjom, że trzeba być znacznie
wcześniej na lotnisku - siedzieliśmy po odprawie bezcelowo ponad godzinę,
ale było nas 4 i rozmawialiśmy na tematy zawodowe.
Skoro przeżywasz pewien stres, zdecydowanie odradzam pojawienie się na 2,5
godziny przed odlotem.
No, chyba że lecisz:
w Stanach, czy do Stanów lub do Izraela - tu mogą ostrzej sprawdzać czy
wymagać - ale sprawdź, jakie jest realne minimum zgłoszenia się do odprawy.
Jeszcze ci powiem, że w ogóle mam pewien lęk wysokości - Wysokie Tatry są
nie dla mnie. I wyobraź sobie - na przestrzeni 6 lat ze 20 razy leciałem
razy leciałem samolotem - zero stresu. Jestem fanem lotnictwa, wiem że LOT
ma nowe maszyny i dobrych pilotów i mogę siedzieć przy oknie - zero emocji
poza podziwianiem pieknych widoków, of course.
Nawet raz mój samolot lądował w Warszawie trzynastego w piątek o 13, a ja
siedziałem w 13 rzędzie w Boeingu 767 . Przesądni Amerykanie z Boeinga nie
numerują 13 rzędu, więc niby mój miał nr 14, ale żartem stwierdziłem, że
pech nie jest idiota i do 13 umie liczyć :-)
Of course, wszystko było absolutnie OK; u Boga nie ma takich głupich
wynalazków, jak pechowa trzynastka.
A na wieży telewizyjnej w Berlinie czułem się lekko nieswojo.
Może nie bierz biletu przy oknie?
Nie jestem z tych, co przepisują tabletki, ale coś tam może sobie weź, tylko
nie popraw potem alkoholem na pokładzie.
Mam skromną nadzieję, że czas , który poświęciłem, żeby napisać to wszystko
aby cię podnieść na duchu, nie pójdzie na marne ...
Po prostu leć i tyle.
Pozdrawiam
Wojtek
|