Data: 2009-10-29 14:01:18
Temat: Re: psyxchologia żołnierza podczas wojny
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 29 Oct 2009 13:05:48 +0100, Lech Zaciura napisał(a):
> "Cienka czerwona linia" jest dobra - książka i film. Temat jest trudny do
> ugryzienia, ponieważ próbuję podejść do sytuacji żołnierza - że tak powiem -
> empatycznie. Nie wyobrażam sobie, swego uczestnictwa w szturmie :) Z drugiej
> strony, gdyby była taka konieczność, to musiałbym to zrobić. Chyba :)
A dlaczego pomijasz "Hair"? - chodziło mi o ten sam efekt psychologiczny ,
choć dwa przeciwne schematy muślenia, dwie postacie: Bukowskiego - Polaka,
posłusznie udającego się do armii, kiedy ojczyzna (tu akurat amerykańska)
woła - jak to Polacy, więc polskie nazwisko tej postaci w produkcji
amerykańskiej nie jest przypadkowe... oraz Bergera, Amerykanina, hippisa,
człowieka wolnego od przymusu (jak mu się zdawało), pacyfistę, ktory kiedy
przychodzi mu (przypadkiem! - głupi figiel) znaleźć się wśród żołnierzy w
bazie wojskowej, po nagłym alarmie bojowym idzie pociągany przez karny
tłum, idzie do ładowni samolotu wraz z setkami żołnierzy, nagle spętany
psychicznie, jak bezmyślna owca, za rozkazami, które nie dają żadnemu z
żołnierzy chwili na zastanowienie ani na refleksje, on, zupelnie
niewyszkolony, nie umiejący nawet pościelić łóżka po wojskowemu, pod gradem
komend bezmyślnie i automatycznie staje sę jednym z nich.
--
Ikselka.
|